W Starfield odwiedzimy Ziemię i Marsa. Otrzymaliśmy nowe informacje o zadaniach

Mikołaj Ciesielski
2022/12/15 12:45
5
0

Bethesda dzieli się kolejnymi szczegółami na temat swojej nadchodzącej produkcji.

W Starfield odwiedzimy Ziemię i Marsa. Otrzymaliśmy nowe informacje o zadaniach

Na początku miesiąca dowiedzieliśmy się, że Microsoft planuje podwyżki cen swoich gier w 2023 roku, co oznacza, że Starfield pojawi się na rynku w nowym standardzie cenowym. Nieco wcześniej jeden z przedstawicieli amerykańskiej firmy ujawnił, że wspomniana produkcja trafi do sprzedaży dopiero po premierze Redfall. Wczoraj natomiast Bethesda opublikowała kolejny materiał wideo, w którym podzielono się kilkoma nowymi szczegółami na temat gry Starfield.

Bethesda przedstawia nowe szczegóły na temat zadań w grze Starfield

W ramach serii „Pytania Konstelacji” udostępniono rozmowę z Willem Shenem, głównym projektantem zadań, który podzielił się kilkoma nowymi i interesującymi informacjami na temat misji, frakcji i fabuły w grze Starfield. Deweloper ujawnił m.in. że w nadchodzącej produkcji studia Bethesda gracze podczas eksploracji każdej z planet będą natrafiali na generowane losowo zadania poboczne, a ich zleceniodawcą nie zawsze będzie jedna osoba, a np. grupa ludzi, która ma jakiś problem.

W Starfield będziemy mieli okazję również odwiedzić Ziemię. Shen informuje, że już na początku głównego wątku fabularnego gracze trafią do Układu Słonecznego z misją zleconą przez Konstelację, „aby odkryć tajemnice artefaktów”. Deweloper zdradza również, że podczas wspomnianego zadania użytkownicy „zetkną się z pytaniem, o to, co spotkało” naszą planetę.

W trakcie rozgrywki gracze odwiedzą również Marsa, na którym istnieje „jedna z najstarszych kolonii ludzkości stworzonych po opuszczeniu Ziemi” o nazwie Cydonia. Shen zdradza, że będzie to pełnoprawne miasto z „własnymi problemami” oraz postaciami niezależnymi.

Bethesda przedstawia nowe szczegóły na temat zadań w grze Starfield, W Starfield odwiedzimy Ziemię i Marsa. Otrzymaliśmy nowe informacje o zadaniach

Deweloper informuje także, że podczas wykonywania misji z głównego wątku fabularnego użytkownicy będą mieli okazję zapoznać się ze wszystkimi dużymi frakcjami. Shen zapewnia również, że gracze będą mogli przejścia wątków każdego ze stronnictw niezależnie od pozostałych. Nie będziemy musieli więc obawiać się, że wykonanie jakiegoś zadania dla konkretnej grupy zablokuje nam dostęp do innych questów.

Dodatkowo twórcy zdecydowali, że w Starfield gracze będą mogli „wpłynąć na kierunek, w którym będą zmierzały frakcje”. Shen jako przykład podaje politykę Strażników Wolnych Gwiazd, w której – za sprawą decyzji podjętej przez danego użytkowników – ważniejsza będzie sprawiedliwość lub przemysł.

Shen zapowiada także, że w Starfield zarówno towarzysze, jak i postacie niezależne będą reagować na decyzje podejmowane przez graczy. Bohaterowie będą więc komentować nasze poczynania i reagować na nie pozytywnie lub negatywnie. W trakcie rozgrywki użytkownicy będą mieli również okazję decydować o losach poszczególnych kompanów, ponieważ – jak się okazuje – w głównym wątku fabularnym pojawią się, podczas których będzie trzeba podjąć decyzję, które wpłyną na dalszą historią danego towarzysza.

Na koniec przypomnijmy, że Starfield zmierza na komputery oraz konsole Xbox Series X i Xbox Series S. Gra ma zadebiutować na rynku w pierwszej połowie 2023 roku. Na ten moment nie znamy jednak dokładnej daty premiery. Warto natomiast pamiętać, że nowa produkcja Bethesdy w dniu swojego debiutu trafi również do usługi Xbox i PC Game Pass.

GramTV przedstawia:

Komentarze
5
koNraDM4
Gramowicz
15/12/2022 16:41
Yarod napisał:

Genarlnie kropka w kropkę te same teksty co zwykle. Zobaczymy w praktyce jak bardzo płaskie, (lub nie) to będzie

Po za ty wykluczenie zadań jednej z frakcji to - jak pokazał Wieś 2, to wcale nie jest zły pomysł bo generuje możliwość drugiego podejścia do gry

O ile dobrze wykonane to ma to sens ale CDPR nie bez powodu się z tego wycofał. Wiesiek może i posiada wybory fabularne które gracze sobie cenią ale takie coś wiele osób uznało za wymuszanie przejścia gry drugi raz, do tego podejmując wybory jakich normalnie by nie podjęli. I rzeczywiście ma to sens bo nie każdy jest skłonny podjąć wybór z jakim się nie zgadza by poznać część historii, która normalnie jest zablokowana przy innym wyborze. Więc krytykowany element już się nie pojawił w kolejnych grach studia z czego przy Cyberpunku to już w ogóle odlecieli i wystarczy wyczyścić dziennik z niektórych zadań pobocznych by odblokować wszystkie zakończenia, a coś popsuć możemy tylko w jednym (chodzi o kumplowanie się z Silverhandem i sekretne zakończenie). A tak to zbyt wiele wpływu na wydarzenia tam nie mamy więc regres w stosunku do serii Wiedźmin. Oczywiście złośliwi powiedzą, że seria Wiedźmin też miała same iluzoryczne wybory tyle, że zawsze mam wrażenie iż gracze narzekający na to ograli tylko trójkę i to jeszcze bez spróbowania innych wyborów w grze.

Yarod
Gramowicz
15/12/2022 14:44
dariuszp napisał:

Taaaaa - ja już jestem tak przyzwyczajony do tych kłamstw że wiem jak będzie. W Skyrim też miało być pięknie a potem zmienia się tylko w jednym mieście kolor pancerzy strażników i tyle. W Fallout 4 gadali o tych obozach i się okazało że obozy są bezużyteczną stratą czasu. A Fallout 76 to był po prostu stek kłamstw.

Marketingowe gadanie które nijak ma się do rzeczywistości.

Jak już gdzieś pisałem, na start będzie to raczej klocek, błyszczeć zacznie najwcześniej po roku, jak wyjdą Community Patch'e i kilka większych, sensownych modów

dariuszp
Gramowicz
15/12/2022 13:39

Taaaaa - ja już jestem tak przyzwyczajony do tych kłamstw że wiem jak będzie. W Skyrim też miało być pięknie a potem zmienia się tylko w jednym mieście kolor pancerzy strażników i tyle. W Fallout 4 gadali o tych obozach i się okazało że obozy są bezużyteczną stratą czasu. A Fallout 76 to był po prostu stek kłamstw.

Marketingowe gadanie które nijak ma się do rzeczywistości.




Trwa Wczytywanie