Szef Blizzard opuszcza firmę po 15 latach. Efekt zarzutów o molestowanie

Od dwóch tygodni branża żyje zarzutami byłych pracownic Blizzarda, które oskarżyły firmę o kulturę pracy przepełnioną molestowaniem i mobbingiem. Gracze byli oburzeni całą tą sytuacją, tak samo jak były prezes Blizzarda Mike Morhaime, który w specjalnym wpisie przeprosił wszystkich pokrzywdzonych. To jednak był dopiero początek i wkrótce pracownicy dewelopera wystosowali list otwarty do kierownictwa firmy. Na reakcję nie trzeba było długo czekać i właśnie poinformowano, że szef Blizzarda J. Allen Brack opuszcza firmę.Brack związany był z Blizzardem od 2006 roku, gdzie zaczynał jako producent. Od października 2018 roku przejął stery nad firmą. Zaledwie po 2 latach i 11 miesiącach zdecydował się zrezygnować z pełnionej funkcji i opuścić firmę, z którą był związany od ponad 15 lat. Brack ma „wykorzystać nowe możliwości”, jednak na razie nie podano, gdzie i kiedy rozpocznie nową pracę.

W oficjalnym komunikacie Blizzarda czytamy, że nowymi liderami firmy zostali Jennifer Oneal i Mike Ybarra, którzy będą wspólnie zarządzać studiem. Jest to o tyle zaskakująca decyzja, gdyż Oneal dołączyła do Blizzarda zaledwie w styczniu 2021 roku, zaś Ybarra pracuje w firmie od 1 roku i 10 miesięcy. Oboje mają jednak ogromne doświadczenie w branży i Oneal przez 13 lat pracowała w Vicarious Visions, a Ybarra przez prawie 20 lat był pracownikiem Microsoftu.

J. Allen Brack uważany był za jednego z głównych winowajców problemów w Blizzardzie. Nie ma więc wątpliwości, że jest to reakcja studia oraz władz Activisions na aferę. Tym samym firmy próbują ugasić pożar i rozpocząć nową erę w Blizzardzie, która będzie wolna od jakichkolwiek dyskryminacji.