Sylvester Stallone nie pojawi się w Creed 3? Aktor daje jednoznaczną odpowiedź

Niecały miesiąc temu studio MGM oficjalnie potwierdziło, że Creed 3 jest już w produkcji, a za jego reżyserię weźmie się Michael B. Jordan. Dla gwiazdy serii będzie to debiut na stołku reżyserskim. Ogłoszono również, że w filmie powrócą Tessa Thompson oraz Phylicia Rashad. Wciąż nie było wiadomo, czy w trzeciej części weźmie udział Sylvester Stallone. Aktor po drugiej odsłonie wyznał, że był to jego ostatni film, w którym wcielił się w Rocky’ego Balboę i nie ma zamiaru więcej wracać do tej roli. Od premiery Creeda 2 mijają niecałe trzy lata, dlatego fani liczyli, że popularny aktor zmienił zdanie i jednak pojawi się w kontynuacji. Teraz sam zainteresowany zabrał głos, w którym wyznał, czy tytułowy bohater będzie nadal mógł liczyć na swojego mentora.

Niestety Sylvester Stallone nie miał dobrych wieści dla fanów i przyznał, że „film zostanie nakręcony, ale beze mnie”. Nie będzie to jednak koniec przygody aktora z serią. Niedawno Stallone ogłosił, że pracuje nad serialowym prequelem pierwszej części Rocky’ego. Nowa produkcja miałaby rozgrywać się w latach 60. ubiegłego wieku i opowiadać o młodości głównego bohatera i początkach jego kariery. Kluczowymi wydarzeniami serialu miałoby być lądowaniu na księżycu, wojna w Wietnamie oraz działalność ruchów obywatelskich.

Scenariusz do nowego filmu napiszą Keenan Coogler i Zach Baylin na podstawie historii stworzonej przez Ryana Cooglera. Creed 3 zadebiutuje w kinach 23 listopada 2022 roku.