Płyty główne od Gigabyte z socketem LGA 1851 nie miały specjalnie trudnego zadania pod względem obsługi nowych procesorów Intela.
Zobaczmy czy są jakieś perełki z mocnymi sekcjami zasilania w rozsądnej cenie!
Zobaczmy czy są jakieś perełki z mocnymi sekcjami zasilania w rozsądnej cenie!
Płyty główne od Gigabyte z socketem LGA 1851 nie miały specjalnie trudnego zadania pod względem obsługi nowych procesorów Intela.
W najnowszej generacji postawiono na obniżenie poboru energii, czego efektem są niższe wymagania dla sekcji zasilania.
To oznacza, że można skupić się bardziej na portach, standardach łączności bezprzewodowej czy samym formacie płyty głównej.
Nawet Core Ulta 9 285K przy ustawieniach fabrycznych w pełnym obciążeniu Cinebench 2024 nie przebija 90 stopni Celsjusza na najsłabszej z testowanych w sieci płyt.
Warto przypomnieć, że to ekstremalny scenariusz. Przy grach, gdzie procesor nie jest cały czas dociążony w pełni, wartości dla sekcji zasilania będą dużo mniejsze.
Załóżmy, że składasz PC z wydajną kartą graficzną do grania i chcesz oprzeć się o Intela, nie rozbijając banku.
W moim odczuciu warto w takiej sytuacji sięgnąć po konstrukcję, która oferuje zarówno nowoczesne porty, jak i szybkie standardy łączności bezprzewodowej.
Jak sama nazwa wskazuje, na pokładzie mamy tu WiFi7, które oferuje na dziś najwyższe prędkości transferów.
Oprócz tego do dyspozycji są 4 sloty na dyski M.2, w tym jeden połączony po PCIe 5.0 x4, co daje możliwość obsługi bardzo wydajnych modeli.
W kwestii portów mamy dość rozsądną konfigurację, choć nie nazbyt rozbudowaną. Dziś sporo szybkich portów mamy też w obudowach, więc trzeba dla nich zabezpieczyć linie komunikacji.
Jeżeli planujesz zabawę w podkręcanie procesora oraz pamięci, warto zainwestować w droższy model płyty głównej.
Grubsze PCB pozwala na zmniejszanie zakłóceń sygnału, a mocniejsza sekcja zasilania będzie gotowa na wyższe pobory energii podczas prób bicia własnych rekordów.
Stylistycznie też robi się ciekawiej, a co najważniejsze, otrzymujemy już parę funkcji profesjonalnych, takich jak 10GbE LAN czy dwa porty THUNDERBOLT 4.
Powiększyła się też znacznie ilość dostępnych USB, a do tego pojawiło się złącze optyczne, które przyda się fanom wyższej jakości audio.
Można śmiało powiedzieć, że na przestrzeni lat małe komputery zyskały na popularności. W związku z tym potrzebne są nam przyzwoite płyty w formacie ITX, które udźwigną najnowsze procesory.
Na szczęście niewielka Z890I Aorus Ultra radzi sobie z Core Ultra 9, nie zbliżając się do niebezpiecznych 100 stopi Celsjusza w pełnym obciążeniu.
Można powiedzieć, że w wielu aspektach wizualnych i osprzętu mamy do czynienia z poziomem wyżej opisanego Mastera.
Ponownie mamy złącze optyczne i mocne WiFi7, co dobrze spisze się w scenariuszu małego PC do kina domowego.
#reklama
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!