Muzyka generowana przez sztuczną inteligencję budzi wiele kontrowersji i ma tylu zwolenników co przeciwników. Jednak Paul McCartney zdecydował się sięgnąć po tę technologię, żeby nagrać „nową” piosenkę Beatlesów i chce ją wydać w tym roku.
Paul McCartney postanowił wykorzystać sztuczną inteligencję i przywrócić Beatlesów w starym składzie, z wokalem Johna Lennona.
Muzyka generowana przez sztuczną inteligencję budzi wiele kontrowersji i ma tylu zwolenników co przeciwników. Jednak Paul McCartney zdecydował się sięgnąć po tę technologię, żeby nagrać „nową” piosenkę Beatlesów i chce ją wydać w tym roku.
Piosenka zawiera wokale Johna Lennona, zaczerpnięte ze starego nagrania demo, a BBC donosi, że że prawdopodobnie pochodzi z Now and Then, nagrania Lennona z 1978 roku, które zostało zarejestrowane na kasecie w mieszkaniu Lennona w Nowym Jorku tuż przed jego śmierć. Inspiracją do powstania utworu był dokument Petera Jacksona Get Back. W jego produkcji wykorzystano niestandardowy system sztucznej inteligencji, który oddzielił wokale różnych członków Beatlesów od szumów tła, umożliwiając reprodukcję wysokiej jakości.
Już raz próbowano nagrania tego utworu z ocalałymi Beatlesami około 1995 roku, ale George Harrison sprzeciwił się w połowie procesu z powodu złej jakości utworu Lennona. Wspomagany sztuczną inteligencją proces separacji i czyszczenia ścieżek przywrócił wokale do miejsca, w którym McCartney powiedział, że możliwe jest czyste zmiksowanie utworu, tak jakby zostały nagrane świeżo w tym celu.
McCartney nadal wykazuje pewien sceptycyzm, ale nie odrzuca całkowicie stosowania sztucznej inteligencji w procesie powstawania muzyki.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!