Napad z bronią w ręku? Tak i to z pistoletem Nintendo do gry Duck Hunt.
Policja aresztowała mężczyznę z Południowej Karoliny po tym, jak obrabował sklep spożywczy, terroryzując obsługę przy użyciu pistoletu Nintendo z lat 80. Młodzieniec wdarł się do sklepu po założeniu maski, peruki, bluzy z kapturem i ze wspomnianym już pistoletem Zapper. Zrabował 300 dolarów w gotówce.
Policja twierdzi, że podejrzany wymachiwał fałszywym pistoletem w stronę ekspedientki i zażądał wydania pieniędzy z kasy. Nie nacieszył się długo zdobyczą, ponieważ został schwytany kilkanaście minut po napadzie. Oryginalne akcesorium z 1984 roku jest jaskrawo pomarańczowe i szare, ale mężczyzna pomalował je na czarno, żeby zwiększyć wiarygodność.
Zapper, był dostarczany z NES i wykorzystywał wewnętrzny czujnik optyczny do przekładania naciśnięć spustu na akcję na ekranie. Powstał głównie z myślą o Duck Hunt, choć działał także z kilkoma innymi tytułami.
Okazuje się, że w USA używanie fałszywej broni do popełnienia przestępstwa stanowi od dziesięcioleci poważny problem. Badanie przeprowadzone w 1990 roku przez Kongres wykazało, że fałszywe pistolety były używane w ponad 15 procentach napadów. Warto zauważyć, że w większości stanów użycie fałszywej broni jest karane identycznie jak prawdziwej broni palnej, ponieważ „zagrożenie niebezpieczeństwem jest bardzo realne dla ofiar”. W końcu zabawki lub repliki pistoletów wyglądają prawie identycznie jak prawdziwe. W tym celu stan Nowy Jork niedawno uchwalił przepisy zakazujące zabawkowych pistoletów, chyba że są one wyraźnie odróżnialne, na przykład pomalowane na jaskrawe kolory.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!