Gracze nie są rzekomo gotowi na tryb No Return w The Last of Us 2 Remastered

Mikołaj Ciesielski
2024/01/04 10:55
1
0

Jeden z twórców podkreśla, że nowy wariant rozgrywki nie jest skierowany do graczy o „słabych sercach”.

Na początku grudnia doczekaliśmy się prezentacji trybu No Return w The Last of Us 2 Remastered. Poznaliśmy wówczas listę postaci, a także kilka innych szczegółów. Tymczasem premiera odświeżonej wersji hitu Naughty Dog zbliża się wielkimi krokami. Natomiast zdaniem jednego z przedstawicieli studia gracze nie są gotowi na to, jak „stresujący” jest nowy wariant rozgrywki.

Gracze nie są rzekomo gotowi na tryb No Return w The Last of Us 2 Remastered

Zamierzacie grać w tryb No Return w The Last of Us 2 Remastered? Przygotujcie się na dużo stresu

Atmosferę wokół trybu No Return w The Last of Us 2 Remastered postanowił podgrzać Del Walker, czyli starszy artysta postaci w Naughty Dog. We wpisie opublikowanym na portalu społecznościowym X (wcześniej Twitter) deweloper stwierdził, że wspomniany wariant rozgrywki jest niezwykle „stresujący”. Przedstawiciel amerykańskiego studia podkreślił również, że pewnością nie jest on skierowany do graczy o „słabych sercach”.

Doświadcz rozbudowanego systemu walki w zupełnie nowym trybie! Przetrwaj jak najdłużej podczas każdej próby, wybierając drogę przez serię losowo generowanych potyczek z szeregiem różnych wrogów, odwiedzając wyjątkowe miejsca z The Last of Us Part II i stawiając czoło trudnym bossom w wyjątkowych walkach – czytamy w opisie trybu No Return na stronie PlayStation.

GramTV przedstawia:

Na koniec przypomnijmy, że The Last of Us 2 Remastered zadebiutuje 19 stycznia 2024 roku wyłącznie na PlayStation 5. Warto pamiętać, że posiadacze wydania na PlayStation 4 będą mogli za 10 dolarów zaktualizować swój egzemplarz do nowej wersji. Jeśli natomiast jesteście ciekawi naszej opinii na temat oryginału z 2020 roku, to zapraszamy Was do lektury: Recenzja The Last of Us Part II. Naughty Dog znowu łamie serca.

Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
04/01/2024 13:26

Matko ale oni tę grę doją...