Doktor Strange miał pojawić się w WandaVison. Feige wyjaśnia powody tej zmiany

Radosław Krajewski
2021/05/04 15:15
2
0

W finale WandaVision Doktor Strange miał pomóc głównej bohaterce w kontrolowaniu jej mocy. Z tego pomysłu ostatecznie zrezygnowano.

Doktor Strange miał pojawić się w WandaVison. Feige wyjaśnia powody tej zmianyPotwierdziły się przypuszczenia fanów, którzy od początku prawidłowo obstawiali, że tajemniczym cameo w serialu WandaVision miał być Doktor Strange. Jak wcześniej zdradził Marvel, WandaVision miał być powiązany z nadchodzącą drugą częścią przygód o Doktorze Strange’u. Tym samym wiele osób liczyło na gościnny udział superbohatera w pierwszej serialowej produkcji od Marvela dla Disney+. Teraz tę informację potwierdził Kevin Feige, który przyznał, ze studio rzeczywiście miało plany na wprowadzenie potężnego maga w finałowym odcinku WandaVision. Prezes Marvel Studios zdradził, że tajemnicze reklamy fikcyjnych produktów, które pojawiły się w pierwszych odcinkach serialu miały być transmisjami nadawanymi przez Strange’a. Bohater chciał w ten sposób przebić się do świadomości Wandy. Feige ujawnił również, że grający go Benedict Cumberbatch miał nawet podpisaną umowę. Co więc poszło nie tak?

Prezes Marvela przyznał, że byłoby to niesprawiedliwe wobec Scarlet Witch, aby na samym końcu jej walki z żałobą i po odkryciu jeszcze większych mocy, przyszedł do niej „biały facet” i objaśnił jej, jak korzystać z nowej siły. Twórcy chcieli skupić się na Wandzie i opowiedzieć wyłącznie jej historię, dlatego bohaterka w ostatecznym starciu musiała radzić sobie sama. Zmiana wymusiła przepisanie scenariusza, zarówno serialu, jak i drugiej części Strange’a.

Niektórzy mogą powiedzieć: Och, byłoby fajnie zobaczyć Doktora Strange’a. Ale to by wiele odebrało Wandzie. Nie chcieliśmy, aby koniec serialu został jedynie pomostem do następnego filmu – oto zjawia się biały facet i mówi: Pokażę ci, jak korzystać z tej mocy.

GramTV przedstawia:

Za Doctor Strange in the Multiverse of Madness odpowiada Sam Raimi, reżyser pierwszej filmowej trylogii o Spider-Manie. W obsadzie znaleźli się: Benedict Cumberbatch, Benedict Wong, Rachel McAdams, Elizabeth Olsen, Chiwetel Ejiofor oraz Bruce Campbell. Film zadebiutuje w kinach 25 marca 2022 roku.

Komentarze
2
Akilisimm
Gramowicz
04/05/2021 17:29
A wystarczyło po prostu powiedzieć, że nie chcą żeby Doktor Strange jej to tłumaczył. I nie byłoby żadnego problemu. Ale nie. Rasowi obrońcy musieli wcisnąć, że chodzi o białego mężczyznę. Sam sobie winien, mógł się urodzić kolorowym transgenderem.
Headbangerr
Gramowicz
04/05/2021 17:25

Jeej, brońmy silnych kobiet i różnorodności! A ty, biały uprzywilejowany rasistowski męski śmieciu, wpełzaj pod kamień spod którego wylazłeś.