Cyberpunk 2077: Widmo wolności z zaskakującym odniesieniem do Wiedźmina

Xelos_Iterion napisał:

Ja nie wiem, jaka była intencja twórców tego dodatku. Barghest w samej grze o Wiedźminie nie odgrywa żadnej szczególnej roli, ot, klimatyczny potworek do ubicia, by można było pójść dalej. Nie ma w samej sytuacji niczego unikalnego. Prędzej dopatrywałbym się tutaj właśnie kontekstu związanego z tym folklorystycznym stworzeniem, o którym wspomniał swgs.

koNraDM4 napisał:

Może by tak było gdyby nie fakt, że to samo studio stworzyło Wieśka, wątpliwe by to był przypadek i odnosili się do jak napisałeś ty i swgs "angielskiego folkloru", a nie swojej serii gier dzięki której są na pozycji czołowego producenta gier w Polsce.

Zależy czy mówisz o Barghestcie z dodatku do trójki czy o Barghestach z jedynki, którym przewodziła tzw. Bestia bo tutaj nie można rzec, że nie odgrywa on żadnej szczególnej roli. To potężny demon zrodzony z nienawiści i zbrodni. Cały pierwszy rozdział kręci się wokół niego i salamandry.

koNraDM4 napisał:

Może by tak było gdyby nie fakt, że to samo studio stworzyło Wieśka, wątpliwe by to był przypadek i odnosili się do jak napisałeś ty i swgs "angielskiego folkloru", a nie swojej serii gier dzięki której są na pozycji czołowego producenta gier w Polsce.

Ja nie wiem, jaka była intencja twórców tego dodatku. Barghest w samej grze o Wiedźminie nie odgrywa żadnej szczególnej roli, ot, klimatyczny potworek do ubicia, by można było pójść dalej. Nie ma w samej sytuacji niczego unikalnego. Prędzej dopatrywałbym się tutaj właśnie kontekstu związanego z tym folklorystycznym stworzeniem, o którym wspomniał swgs.

koNraDM4 napisał:

Może by tak było gdyby nie fakt, że to samo studio stworzyło Wieśka, wątpliwe by to był przypadek i odnosili się do jak napisałeś ty i swgs "angielskiego folkloru", a nie swojej serii gier dzięki której są na pozycji czołowego producenta gier w Polsce.

Xelos_Iterion napisał:

Nie o to chodzi. Wydźwięk tego przekazu jest taki, jakby barghesty były unikatem dla uniwersum Wiedźmina. A nie są. Więc sama nazwa tego mitologicznego stworzenia to przede wszystkim nawiązanie do angielskiego folkloru.

Crad999 napisał:

To że coś nie pochodzi oryginalnie z Wiedźmina, nie oznacza, że nie jest do tego czegoś nawiązaniem...

No i tu się nie zgodzę. Oni nie celują by uradować Polskich "Januszy" i "Cebule" tylko na zysk i sukces na całym świecie. Jeżeli odnoszą się do swojej poprzedniej gry to ok. 

Natomiast miałem na myśli to iż istnieje dodatkowy kontekst dla którego owa nazwa została wybrana cytuję: "Według legendy każdy, kto go zobaczy, wkrótce umiera. Inna wersja legendy mówi, że pies ten chroni niewinnych ludzi w nocy." Co odnosi się dwojako, zarówno do śmierci V jak i do roli jako samozwańczej "milicji obywatelskiej" na terenie Dogtown. Czego zabrakło w artykule.

​