Blizzard pracuje nad niezapowiedzianym wysokobudżetowym FPS-em

Nie tak dawno wspominaliśmy, że Blizzard zamierza skończyć z odcinaniem kuponów od remasterów klasycznych gier i skupi się na zupełnie nowych produkcjach. Okazuje się, że na pierwsze doniesienia nie musieliśmy długo czekać - Dan John Cox z Blizzarda podrzucił na Twitetrze świeże oferty pracy w studiu, powiązane bezpośrednio z wysokobudżetową sieciową strzelanką. Sam zainteresowany określił grę jako „najlepszy projekt w którym miał okazję uczestniczyć” i chociaż nie wiemy dokładnie o czym mowa, to garść konkretów możemy wyciągnąć z rzeczonych ofert.

I tak od projektanta walk wymaga się doświadczenia w pracy z pierwszoosobowymi strzelankami i grami akcji, zarówno tymi dla rozgrywki solowej, jak i sieciowej. Artysta środowiska ma stworzyć unikalne doświadczenia wizualne i przekroczyć granice wszelkiej kreatywności, a twórca poziomów zostanie oddelegowany do stworzenia epickiego i zapadającego w pamięć świata.

Pierwsze skojarzenie po takiej zapowiedzi, to oczywiście looter shooter lub sieciowa strzelanka, ale być może pojawią się tu też elementy dla zabawy w singlu. Pewne jest, że Blizzard nie próżnuje i jeśli całość na którymś etapie nie trafi do kosza, to być może wzbogaci portfolio gier studia. Co obstawiacie?

Tymczasem pozostałe zespoły pracują równocześnie nad grami Diablo 4 i Overwatch 2, które ukażą się najwcześniej w 2022 roku. Obok tego powstaje Diablo 2 Resurrected, a premierę gry na PC i konsolach wyznaczono na ten rok.