BioWare szykuje wielki powrót w Mass Effect 5? Studio zdradziło niespodziankę

Do premiery kolejnej gry z serii Mass Effect jeszcze daleka droga. Przed miesiącem BioWare zdradziło, że tytuł wciąż jest na wczesnym etapie produkcji. Mimo to studio już teraz promuje swoją przyszłą grę i do sprzedaży trafiła oficjalna litografia z grafiką, która pojawiła się w listopadzie ubiegłego roku podczas N7 Day. Widzieliśmy na niej statek, przy którym stoi kilku bohaterów. Fani od dawna próbowali odgadnąć, kim są tajemnicze postacie, a nieoczekiwana pomoc przyszła ze strony samych deweloperów. Okazuje się, że jednym z nich może być Shepard, a przynajmniej to sugerował pierwotny opis widniejący na karcie produktu.

Ostateczna misja Sheparda może i zakończyła konflikt ze Żniwiarzami, ale ogromnym kosztem, wliczając w to samą Ziemię. Podczas gdy Shepard i ocaleni muszą się po tym pozbierać, fani zastanawiają się co dalej – czytamy w pierwotnym opisie litografii.

Wielbiciele serii szybko zaczęli zastanawiać się, czy BioWare przypadkiem nie zdradziło zbyt wiele. Rozważania fanów dotarły do samego studia, które zaktualizowało opis grafiki w sklepie.

Zagrożenie ze strony Żniwiarzy może i zostało zakończone, ale wielkim kosztem, wliczając w to samą Ziemię. Podczas gdy ci, którzy przeżyli, muszą się pozbierać, fani zastanawiają się, co dalej.

Interesujący jest również dalszy opis litografii, w którym wspomniana została Normandia. Potwierdzono, że jednym z „ocalałych” jest Kroganin, a także jego 4-osobowa załoga, którzy trafili na krater w kształcie Gethów, przylatując słynnym statkiem niegdyś dowodzonym przez Sheparda. Jedną z towarzyszących mu osób jest Asari. Fani od dawna spekulują, że do serii powróci Liara T’Soni, która ponownie zostanie jedną z towarzyszek.