Jak podaje między innymi serwis GamesIndustry.biz, coraz więcej użytkowników konsoli nowej generacji PlayStation 5 donosi o dryfujących analogach w kontrolerze DualSense. Ten konkretny problem uniemożliwia dokładne sterowanie i bardzo często powoduje samoczynne poruszanie się postaci w grze lub nieustanne obroty kamery. Informacje o pierwszych tego typu przypadkach pojawiły się na forum PS5 na Reddicie już dwa miesiące temu – przykładem jest chociażby wpis użytkownika o pseudonimie EverGreatestxX, który postanowił uświadomić graczom, że nowy pad jest – wbrew wszelkim opiniom – podatny na dryfowanie gałek.
Zgłoszenia przybywają praktycznie cały czas. Wystarczy na bieżąco śledzić wspomniane forum czy Twittera; warto też zaznaczyć, że problem dotyczy kontrolerów, które miały swoją premierę w listopadzie ubiegłego roku – nie minęło więc jakoś wyjątkowo dużo czasu. Użytkownicy informują wprawdzie, że awaria została objęta przez gwarancję Sony. Trzeba jednak liczyć się z kosztami wysyłki oraz okresem oczekiwania na rozwiązanie problemu, który może wynieść nawet kilka tygodni. Poniżej możecie zobaczyć, jak taki problem wygląda. Ba, nie jest to jedyny problem. W grudniu ubiegłego roku informowaliśmy o zepsutych spustach.
Ostatnimi czasy użytkownicy PlayStation 5 coraz częściej zgłaszają problemy dotyczące dryfujących analogów w kontrolerze DualSense.
