Easter-egg z Gwiezdnych wojen odkryty po latach. Reżyser potwierdza teorię fana

Jedną z najlepszych scen Ostatniego Jedi, ósmego epizodu Gwiezdnych wojen był sam początek, gdy Ruchu Oporu uciekał ze swojej bazy, przed zbliżającymi się siłami Najwyższego Porządku. W opóźnieniu pościgu pomógł Poe Dameron oraz kilka bombowców, które zaatakowały przeważające siły nieprzyjaciela. Gdy akcja przenosi się na pokład jednego ze statków, przez krótką chwilę możemy zauważyć, jak jeden z ładunków ma namalowane napisy w obcym języku. Po kilka latach od premiery ta tajemnica została rozwiązana dzięki fanowi na Twitterze.

Wielbiciel Harrisona Forda odkrył, że bomba widziana na pierwszym planie zawiera napis „Han says hi”. W poście oznaczył Riana Johnsona, reżysera filmu, który potwierdził autentyczność tłumaczenia napisu na ładunku wybuchowym. Johnson nie miał okazji pracować z Fordem, jako że Han Solo pojawił się w Przebudzeniu mocy oraz jako projekcja duchowa w ostatniej części sagi. Reżyser złożył więc hołd aktorowi i jego postaci zaskakującym easter-eggiem.

Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku Disney i Lucasfilm zapowiedzieli kilka nowych projektów ze świata Gwiezdnych wojen. W niedalekiej przyszłości pojawią się zarówno filmy kinowe, jak i seriale tworzone dla Disney+, w tym nowe produkcje animowane.