W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele plotek, według których trzecia część serii TRON jest już w produkcji. Sprawa ucichła aż do tego, kiedy Disney zapowiedział powstanie filmu. Za kamerą stanie Garth Davis, reżyser Marii Magdaleny oraz nominowanego do Oscara Lion. Droga do domu. Główną gwiazdą superprodukcji będzie Jared Leto, którego niedługo zobaczymy w Morbiusie, gdzie wcielił się w tytułową postać. Scenarzystą projektu jest Jesse Wigutow, który lata temu pracował nad pierwszymi wersjami scenariusza do Eragona.
Film jest we wczesnej fazie produkcji i nie ujawniono, czy będzie to bezpośrednia kontynuacja TRON: Dziedzictwo z 2010 roku, czy może twórcy postawią na restart serii. Druga część została ciepło przyjęta przez widzów, jak i krytyków. Film nie zarobił jednak na tyle dużo, żeby Disney od razu zdecydował się na stworzenie następnej części. TRON: Dziedzictwo przy budżecie wynoszącym 170 mln dolarów, zarobił na całym świecie 400 mln dolarów. Nie jest to zły wynik, ale studio liczyło na o wiele większy.
TRON to kultowa produkcja dla osób, które wychowywały się w latach 80. Film opowiada o Flynnie, utalentowanym twórcy gier wideo, który włamuje się do głównego komputera swojego dawnego pracodawcy. Przypadkiem zostaje wciągnięty do wirtualnego świata, w którym musi walczyć w niebezpiecznych wyścigach własnego projektu. Film wykorzystywał przełomową technologię animacji komputerowej, która na zawsze zmieniła sposób produkcji filmów i zainspirowała kolejnych filmowców do wykorzystywania eksperymentalnych technik.
Szczegóły dotyczące produkcji TRON 3 są dopiero ustalane. Nie wiadomo jaką historię przedstawi film ani czy powrócą aktorzy znani z poprzedniej części. W tym Jeff Bridges, dla którego pierwszy TRON był trampoliną do wielkiej kariery. Film nie ma wyznaczonej daty premiery.
