Kariera Afflecka w ostatnich latach nieco przygasła przez pasmo zawodowych i osobistych porażek. Po wielki triumfie Operacji Argo z 2012 roku, które zakończyło się Oscarem za najlepszy film, kolejna wyreżyserowana przez niego produkcja została mocno skrytykowany przez widzów. Do tego doszła porażka dwóch filmów, gdzie wystąpił jako Batman i Affleck przestał być gorącym nazwiskiem, które gwarantuje sukces. Wygląda jednak na to, że Affleck odbił się od dna i znów zabiera się do pracy. Najpierw przyszła jedna z jego najlepszych ról w karierze w filmie Droga powrotna, a teraz Paramount ogłosił, że wyreżyseruje adaptację książki o kulisach powstania Chinatown Romana Polańskiego.
Affleck nie tylko wyreżyseruje film, ale również napisze do niego scenariusz, który oparty jest na The Big Goodbye: Chinatown and the Last Years of Hollywood autorstwa Sama Wassona. Książka opowiada zakulisową historię jednego z ostatnich klasycznych filmów Hollywood, które zdefiniowało lata 70. Chinatown był autorskim filmem Romana Polańskiego, a takie projekty przeżywały swój zmierzch. Rodziła się nowa era Hollywood, nastawiona przede wszystkim na zyski, a nie artystyczną ekspresję. Wtedy zrodziła się korporacyjna Fabryka Snów, która jest nam doskonale znany.
Aktor postanowił wrócić do reżyserii i wybrał właśnie ten projekt ze względu na zamiłowanie do historii powstawania Chinatown. Affleck jest miłośnikiem historii kina i nostalgicznego tonu, który może nadać swojej produkcji. Film z pewnością przyciągnie do siebie wielkie gwiazdy, które będą chciały wcielić się w Jacka Nicholsona, Faye Dunaway, producenta Roberta Evansa, a nawet Romana Polańskiego. Nie znamy listy potencjalnych nazwisk obsady, ani też czy Ben Affleck zamierza wystąpić we własnym filmie. The Big Goodbye nie ma wyznaczonej daty premiery.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!