Aresztowano sprawcę ataków DDoS na serwery Blizzarda

Cała ta nieprzyjemna sytuacja rozpoczęła się w sobotę 7 września – wówczas w sieci pojawiło się mnóstwo raportów o problemach dotyczących serwerów zarówno World of Warcraft: Classic, jak i Overwatch. W przypadku pierwszej produkcji gracze próbowali połączyć się ze swoim realmem, aby chwilę potem gra uruchamiała się ponownie bez żadnego powodu. Osoby grające w Overwatcha były masowo wyrzucane z meczów, po czym mogły jedynie wpatrywać się w powiadomienie o próbie ponownego dołączenia do rozgrywki.

Krótko po tym na oficjalnym forum Blizzarda pojawił się wpis informujący o atakach DDoS, które zostały podane jako przyczyna problemów. Twórcy zapewnili, że wszystko niebawem powinno wrócić do normy, ale tak się wcale nie stało – następnego dnia serwery zostały zaatakowane ponownie, tym razem dotykając nawet grających w Overwatch League. Sytuację udało się ustabilizować po paru godzinach.

Wczoraj natomiast firma poinformowała w tym samym wątku, że osoba podejrzana o spowodowanie ataków DDoS na serwery obu gier została aresztowana. Na razie nie ujawniono jej tożsamości, jednak możemy mieć pewność, że pogramy już w spokoju.

Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis.pl