GramTV News - PlayStation 5 szybciej niż myślisz!

To był niezwykle gorący tydzień. Sporo plotek, zapowiedzi i innych wydarzeń w świecie gier! O zamieszaniu przy dev kitach PS5 nie wspominając.

Czyżby wszelkie plotki na temat PlayStation 5 powoli zaczynały się spełniać? Jeśli prawdopodobnie dev kity nowej konsoly Sony zostały już wysłane twórcom... a CD Projekt RED otwarcie mówi o Cyberpunkt 2077 na tę i nową generację.

Ale nie tylko o tym. W ubiegłym tygodniu nie brakowało ważnych wydarzeń ze świata gier. Zapowiedzi takich gier jak The Division 2 czy Call of Duty: Black Ops 4, a także wyprawa Crasha Bandicoota na nowe platformy oraz plotki na temat powrotu do Vice City. Wszystko to w dobrze znanej wam formule.

GramTV przedstawia:

Nie przedłużając - zapraszamy na nowy odcinek GramTV News!

A jakie wydarzenia z ubiegłego tygodnia zapadły Wam w pamięci? Dajcie znać w komentarzu! Zachęcamy również do subskrybowania naszego kanału na YouTube.

Poprzednie odcinki GramTV News znajdziecie tutaj!

Michał "Muradin" Grabowski

Redaktor/Social Media Gram.pl. Wielbiciel wyścigów, bijatyk i tych, które zasadniczo nikogo. To od niego zaczał się ruch #GrajciewYakuzę. Po godzinach fan muzyki niezależnej i kuchni koreańskiej.

Komentarze

KoD997

Gramowicz

03/04/2018 08:37

Dnia 3/30/2018 o 15:15, TigerXP napisał:

Nie robię bo nie mam potrzeby, mieszkam sam i mam kompa w salonie, na stałe podłączonego. Ale znam ludzi którzy tak robią. Fakt że robią to przed jakimiś większymi sesjami, bo na godzinkę to się faktycznie słabo opłaca. Co nie zmienia faktu, że dalej nie uważam tego manewru za jakoś mocno problematyczny. Oczywiście że konsolę łatwiej przenieść, to jeden z jej atutów, ale nie popadajmy w paranoje, 5 min to naprawdę nie tak dużo.

To nie paranoja, tylko pragmatyzm /emoticons/smile.png" srcset="/emoticons/smile@2x.png 2x" title=":)" width="20" /> Kiedyś to testowałem i nie polubiłem tego. Fakt, wtedy mieszkałem z rodzicami w domu i PC musiałem znosić z piętra i była to tragedia, 5 minut to za mało na ogarnięcie kabli i wszystkiego innego. Przenoszenie PC ma sens tylko wtedy, gdy jest to laptop /emoticons/smile.png" srcset="/emoticons/smile@2x.png 2x" title=":)" width="20" /> Ale czy już nie lepiej wychodzi kupić konsolę do grania i lekkiego, mobilnego laptopa do domowych zadań? Według mnie mocny PC ma sens tylko gdy jest się zapalonym graczem z nadmiarem gotówki lub profesjonalistą wykorzystującym PC do pracy /emoticons/tongue.png" srcset="/emoticons/tongue@2x.png 2x" title=":P" width="20" />

Usunięty

30/03/2018 15:15

20 minut temu, KoD997 napisał:

A czy Ty tak robisz? Albo znasz kogoś, kto tak robi? Odpinasz kable, przenosisz pudło, wyciągasz kable zza biurka i podłączasz przy TV, przenosisz myszkę i klawiaturę, bo jakoś trzeba się zalogować do Windowsa, dopiero odpalasz grę. Brzmi jak sporo kłopotu. A później trzeba wszystko odpiąć i zanieść z powrotem. Może gdyby ktoś planował kilkugodzinną sesję to warto byłoby się pomęczyć, ale jeśli ktoś gra 3x w tygodniu po godzinie to sorry, ale szkoda czasu na takie zabawy /emoticons/wink.png" srcset="/emoticons/wink@2x.png 2x" title=";)" width="20" />

Dla porównania gdy masz konsolę: Podnosisz pada, włączasz konsolę, włączasz grę.

Nie robię bo nie mam potrzeby, mieszkam sam i mam kompa w salonie, na stałe podłączonego. Ale znam ludzi którzy tak robią. Fakt że robią to przed jakimiś większymi sesjami, bo na godzinkę to się faktycznie słabo opłaca. Co nie zmienia faktu, że dalej nie uważam tego manewru za jakoś mocno problematyczny. Oczywiście że konsolę łatwiej przenieść, to jeden z jej atutów, ale nie popadajmy w paranoje, 5 min to naprawdę nie tak dużo.

KoD997

Gramowicz

30/03/2018 14:51

1 godzinę temu, TigerXP napisał:

Ach ta dzisiejsza młodzież. Przeniesienie jednego pudła jest "mega kłopotliwe" /emoticons/biggrin.png" srcset="/emoticons/biggrin@2x.png 2x" title=":D" width="20" />

A czy Ty tak robisz? Albo znasz kogoś, kto tak robi? Odpinasz kable, przenosisz pudło, wyciągasz kable zza biurka i podłączasz przy TV, przenosisz myszkę i klawiaturę, bo jakoś trzeba się zalogować do Windowsa, dopiero odpalasz grę. Brzmi jak sporo kłopotu. A później trzeba wszystko odpiąć i zanieść z powrotem. Może gdyby ktoś planował kilkugodzinną sesję to warto byłoby się pomęczyć, ale jeśli ktoś gra 3x w tygodniu po godzinie to sorry, ale szkoda czasu na takie zabawy /emoticons/wink.png" srcset="/emoticons/wink@2x.png 2x" title=";)" width="20" />

Dla porównania gdy masz konsolę: Podnosisz pada, włączasz konsolę, włączasz grę.

Trwa Wczytywanie