Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered już dostępne! Trailer premierowy, cena, szczegóły, wymagania

Patryk Purczyński

2015/01/29 08:45

Jeszcze przed kilkoma dniami informacja ta nie była nawet oficjalnie potwierdzona. Dziś o istnieniu odnowionego Fahrenheita najlepiej świadczy fakt, że gra dostępna jest do kupienia.

Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered, o którego prawdopodobnym istnieniu pisaliśmy przed kilkoma dniami, to nie mrzonka. Co więcej, gra trafiła już do sprzedaży na PC i iOS-ie. W planach jest też wersja na Androida, twórcy wykluczają natomiast na razie premierę na konsolach (także obecnej generacji). Za port odpowiedzialna jest firma Aspyr Media, która korzystała ze wsparcia autorów oryginału, Quantic Dream.

Odnowiona edycja Fahrenheita oferuje poprawioną grafikę, wyższą rozdzielczość (do 2880×1800), pełne wsparcie kontrolera, a w przypadku urządzeń przenośnych obsługę za pomocą ekranu dotykowego. Nie ma natomiast opcji rozpoczęcia gry na jednej platformie i kontynuowania jej na innym systemie.

Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered dostępny jest za niecałe 9 euro. Twórcy wypuścili trailer premierowy i wymagania sprzętowe, które prezentujemy poniżej. Więcej informacji znaleźć można na oficjalnej stronie gry.

GramTV przedstawia:

Minimalne wymagania sprzętowe Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered

System operacyjny: Windows 7, Windows 8
Procesor: Intel Core i3, AMD A10
Pamięć: 4 GB RAM
Grafika: 512 MB ATI HD4450 | 512 MB nVidia 8800 GT | Intel HD 4400
DirectX: wersja 9.0c
HDD: 15 GB wolnego miejsca
Obsługiwane gamepady: Microsoft Xbox 360 Games for Windows (Wired), Microsoft Xbox 360 Games for Windows Wireless Controller with Adapter, Logitech Wireless Gamepad F710, Logitech Gamepad F310, Razor Sabertooth – Gaming Controller for Xbox 360, Thrustmaster GPX

Komentarze

Usunięty

29/01/2015 20:31

Nigdy nie miałem okazji zagrać, a tytuł dość szybko zniknął ze Steama, dlatego też z miłą chęcią zaopatrzyłem się w to nowe wydanie. : >

Usunięty

29/01/2015 20:16

Ech ta nostalgia. :) To był mój absolutny klasyk podczas studiów. Już wtedy uwielbiałem kino a ta gra połączyła dwa największe bastiony - grę i film.Owszem teraz z perspektywy czasu druga połowa gry wydaje się uproszczona i masakrycznie przekombinowana, ale wtedy pomimo zauważalnego uproszczenia robiła na mnie kolosalne wrażenie. Kapitalne scenki walki, 3 przeróżne zakończenia.Wracałem do tej gry non stop, nawet by poznać te małe paronastosekundowe zakończenia gry z początku, środka i końca.To takie moje osobiste HoMM3 z lat młodości. :)

PokerMorda

Gramowicz

29/01/2015 13:20

No no no, Remaster że łożesz go w żołądź...To nie jest tak że jestem dzieckiem grafiki HD i tak dalej. W gry brzydkie często gram, i często bardzo je lubię, ale to jest po prostu śmieszne. Ta gra wygląda TAK SAMO jak oryginalny Fahrenheit, jedyne odświeżenie to jeszcze ostrzejsze tekstury. I tyle. To ma być remaster? To jest jawny skok na kasę, wie o tym każdy kto widział klęskę Beyond...Caige, wstydź się.

Trwa Wczytywanie