Od dziś za konsolkę Ouya możemy zapłacić Bitcoinami

Robert Sawicki
2013/12/05 20:10

Same gry na konsolkę niestety wciąż wymagają standardowej waluty, ale jeśli chodzi o zakup samego sprzętu, to Bitcoiny z pewnością ułatwią nam całą sprawę.

Od dziś za konsolkę Ouya możemy zapłacić Bitcoinami

Ouya to konsola przeznaczona do gier na Androida (dopasowanych pod potrzeby specyfikacji sprzętowej urządzenia) jest sprzętem niezbyt dobrze widzianym przez opinię publiczną. Twórcy przyznają się do popełnienia kilku błędów w związku z rozwojem urządzenia. Ostatnio sytuacja się stabilizuje, Ouya dostaje kolejne gry (jak choćby The Cave), gdzie teraz do pozytywnych nowości dochodzi możliwość płacenia za konsolkę przy użyciu Bitcoinów.

GramTV przedstawia:

Niewykluczone, że w przyszłości taka forma zapłaty obejmie również gry działające na platformie. Elektroniczna waluta wciąż nie jest szeroko znana w Polsce, choć z czasem, podobnie jak z popularnością Ouyi, sprawa być może zmieni się na lepsz.e

Komentarze
13
Usunięty
Usunięty
07/12/2013 00:52

Dopóki w końcu nie dobiorą się do tego rządy przy współpracy z instytucjami bankowymi.Ale prędzej i tak nastanie kolejny ból dupy biznesmenów, którzy potracili "życiowe oszczędności" zainwestowane w kolejny mocno dyskusyjny "biznes".;]

Usunięty
Usunięty
07/12/2013 00:43
Dnia 07.12.2013 o 00:18, Feallan napisał:

Bańka pękała już parę razy, a Bitcoin żyje i ma się lepiej, niż kiedykolwiek. I w przyszłości też będzie miał się dobrze (albo on, albo jakaś inna kryptowaluta, np. Litecoin), bo jest kompletnie anonimowy i świetny do podejrzanych transakcji.

Przy czym jednocześnie nie da się go zakupić mając jednocześnie 100% anonimowości i 100% pewności transakcji, bo albo kupujemy na rozmaitych giełdach, z których żadna nie akceptuje PayPala, a 99% wymaga pośredników, którzy z kolei sami wymagają horrendalnego poziomu identyfikacji (skany dowodu i rachunków z aktualnym adresem, jeśli nie po angielsku to przetłumaczone na ten język przez przysięgłego tłumacza), albo "na słowo" od różnych ebayowców/allegrowiczów. A ponieważ "coiny" są walutą właśnie anonimową, to nie ma żadnego dowodu dokonanej transakcji i można spokojnie pobrać pieniądze od kogoś i nigdy mu waluty nie wysłać.

Feallan
Gramowicz
07/12/2013 00:18
Dnia 05.12.2013 o 23:08, Mercuror napisał:

BitCoin? Waluta, w którą nikt nie wierzył aż do czasu, gdy wszyscy uwierzyli i podnieśli cenę do 1000 dolarów na chwilę obecną. Waluta, która za parę lat będzie zapomniana i bezwartościowa, bo kopanie przestanie się opłacać, a opieranie się na prowizjach od transakcji będzie nieopłacalne. Bańka pęknie.

Bańka pękała już parę razy, a Bitcoin żyje i ma się lepiej, niż kiedykolwiek. I w przyszłości też będzie miał się dobrze (albo on, albo jakaś inna kryptowaluta, np. Litecoin), bo jest kompletnie anonimowy i świetny do podejrzanych transakcji.




Trwa Wczytywanie