Jak to jest z tym otwartym światem w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain?

Myślę, że termin "otwarty świat" zaczął żyć własnym życiem i został przez niektórych źle zrozumiany. Oczywiście to nie będzie gra, w której Snake cały dzień łowi ryby czy zmienia zajęcia w poszukiwaniu innego życia. Mapa świata jest otwarta i w tej kwestii masz swobodę, ale w MGS5 dostajesz jasne wytyczne. Może to oznaczać "muszę komuś pomóc", "coś zniszczyć" lub "muszę tutaj i tutaj zebrać dane". Niektóre misje będą miały także limit czasowy.

Do tej pory w MGS-ach mogliśmy pokazać tylko wnętrze miejsca, które infiltrujesz. Dotarcie tam pokazywała scenka i nagle znajdowałeś się przy wejściu. Po skończeniu misji czekała kolejna scenka, gdzie pojawiał się helikopter czy cokolwiek innego i uciekałeś. Nie twierdzę, że liniowe gry są złe, ale byłoby fajnie, gdybyś to ty decydował jak i gdzie wejść, jaki sprzęt zabrać i jak się wydostać.

Myślę, że połączenie MGS-a z otwartym światem to aspekt, nad komunikacją którego musimy jeszcze popracować. Przy tej grze budujemy sterowanie i oprawę wizualną pod miarę globalnego rynku, by sprostać oczekiwaniom rynku w Ameryce Północnej. To może wpłynąć na grę. Ale po zagraniu powinieneś od razu poczuć "tak, to MGS".

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain powstaje z myślą o PlayStation 3, PlayStation 4, Xboksie One, Xboksie 360 i PC. Na razie w polu "data premiery" figuruje jedynie znak zapytania.