"Ktoś wyłożył mnóstwo pieniędzy, by GTA V było konsolowym exclusive'em"

Patryk Purczyński

2013/10/09 11:33

Dlaczego Grand Theft Auto V pojawiło się na razie tylko na Xboksie 360 i PlayStation 3, a Rockstar pominął pecety? Chris R. Silva z Intela ma na ten temat swoje zdanie.

- Nie sądzę, by Grand Theft Auto V na długo pozostało konsolowym exclusive'em - mówi Chris R. Silva, dyrektor ds. marketingu w firmie Intel. - Tak się jednak dzieje, kiedy dochodzi do nowej premiery, a dwie firmy z mnóstwem gotówki próbują zyskać pewność, że mają zawartość. Ktoś wyłożył sporo pieniędzy, by ten tytuł był exclusive'em - dodaje.

Opinia ta z pewnością może budzić kontrowersje, tym bardziej, że GTA V nie jest pierwszą grą Rockstara, która (przynajmniej na premierę) nie pojawia się na komputerach osobistych. Silva jednak argumentuje: - Ekosystem gier komputerowych nieustannie rośnie. Jeśli spojrzeć na generowanego przezeń przychody, to doliczymy się miliardów dolarów każdego roku. Sektor ten jest niesamowicie zróżnicowany i bogaty - to jego największa siła.

GramTV przedstawia:

Pecetowcom pozostaje liczyć, że GTA V, wzorem czwartej części serii, pojawi się na ich platformie z kilkunastomiesięcznym opóźnieniem względem wersji na Xboksa 360 i PlayStation 3.

Komentarze

Usunięty

10/10/2013 18:53

> I dobrze,ze jak narazie testuja online na durnych konsolowcach,na PC musi byc bez zadnych> wtop...Niezly test za 250 zl buahahahaKonsolowcy testują, a Ty ocierasz łzy zazdrości oglądając filmiki na YT. :)

Usunięty

10/10/2013 18:53

Kafar

Gramowicz

10/10/2013 16:59

Dnia 10.10.2013 o 16:00, Numenpl napisał:

To czemu w na zachodzie podają ten sam argument no zwłaszcza w USA gadają że to istna herezeja że retail jest tańszy od wersji digital na konsoli gdzie różnica wynosi 5$ - 10$(w skrajnych przypadkach nawet 15$) na niekorzyść wersji digital . No wybacz ale nie chrzań mi o naszych w UK. Bo nawet brytyjscy gracze mają jeszcze większe powody do narzekania, bo przelicznik według zdecydowanej większości wydawców to 1 US Dollar = 1 UK Funt(nie wspomnę o przeliczniku 1 euro vs 1 dollar), a wiemy dobrze że tak nie jest.

Bzdury gadasz i to niesamowite, gracze nie plują się co do cen na rynkach dystrybucji cenowej, a co do pożyczania i odsprzedawania gier. Przeczytaj fora o ludziach (tylko nie polskie bo polscy gracze tylko na ceny narzekają) które powstały po tej akcji M$. Nikt nie pluł się do cen a do zabezpieczeń i aby był wybór płyta lub dystrybucja cyfrowa.

Dnia 10.10.2013 o 16:00, Numenpl napisał:

Dlatego powstał DRM by walczyć z używkami a nie piractwem - nawet niektórzy twórcy otwarcie palnęli że większym złem dla nich są używki niż piractwo. NA PC nie ma używek, na konsolach są a piractwo jest zarówno na pc i jak konsolach.

Na konsolach jest zdecydowanie dużo mniejsze piractwo. Gdyby xbox nie był złamany to praktycznie by go nie było. Bo z konsol które teraz są najłatwiej jest złamać to xboxa, najtrudniej i najmniej opłacalne jest łamanie ps3. Obie konsole po złamaniu są praktycznie bezużyteczne w sieci. W Przypadku xboxa łatwiejsze jest podpięcie do sieci przy modyfikacji bo tam sa tak zwane fale banów czyli raz na jakiś czas (a przynajmniej tak było). Na PS3 banowanie może się odbyć w każdej chwili.

Trwa Wczytywanie