Crimson Dragon to godny następca Panzer Dragoon?

Crimson Dragon zapowiedziano ponad półtora roku temu i przygodę na smoczym grzbiecie mielibyśmy już dawno za sobą, gdyby nie zmiana planów. Na tegorocznym E3 dowiedzieliśmy się, że gra przeskakuje na wyłączność Xboksa One i rezygnuje z przymusu sterowania Kinecetem. Jakieś wsparcie sensora się w Crimson Dragon pojawi, ale podstawa to dwie gałki analogowe.

Porównań do serii Panzer Dragoon, czyli wyznacznika dla gier o przemierzaniu świata wierzchem na smokopodobnym zwierzu, uniknąć się nie da. Przynależność gatunkowa to jedno, ale za projekt odpowiada Yukio Fututsagi - człowiek u steru trzech pierwszych Panzer Dragoonów. Za muzykę odpowiada z kolei Saori Kobayashi, który udźwiękowił Panzer Dragoon Saga i Panzer Dragoon Orta. To napawa optymizmem.

A tak Crimson Dragon wygląda w akcji:

Premiera w cyfrowej dystrybucji w ten sam dzień, gdy Xbox One trafi do wybranych krajów.