E3 2013: Far Cry Classic na konsolę Xbox 360 zapowiedziany

Nie zawsze... Zainstalowałem FC na lepszym sprzęcie niż miałem wcześniej. Okazało się, że gra zawieszała się w ten sam sposób jak było to x lat temu przy premierze jak grałem demo na o wiele słabszym komputerze. Dziwne, ale prawdziwe. Co do samego FC była to dobra gra do pewnego momentu. Później tak naprawdę wszystko kończyło się tak, iż szło się do przodu i pruło do wszystkiego co się rusza. Ale moment ze statkiem i odcięciem sobie pontonu zapamiętam zawsze :)

> Pamiętam jeszcze jak Far Cry w momencie wyjścia na PC-ty zachwycał grafiką, a tropikalna> wyspa wizualnie kopała dupę.> Pamiętam ten moment, jak stałem ojcu nad głową, a on po raz pierwszy wyszedł z bunkra> i można było zobaczyć te turbo palmy i falujące morze itp itd. Nerdgasm xD> Szkoda, że dubbing był tak schrzaniony, że człowiek miał ochotę sobie odgryźć uszy, a> i gameplay nie zachwycał, przez co pomimo 4 podejść ani razu gry nie skończyłem i już> raczej się za to nie wezmę.> Tym bardziej, że dzisiaj tamta grafika już bardziej śmieszy niż zachwyca, nie dlatego,> że jest jakaś wybitnie zła, ale dlatego, że człowiek śmieje się sam z siebie, że kiedyś> tak dostawał na ten widok opadu szczęki xDlepszy stary far cry niż większość tych nowych gierek robionych pod dzieci

Z dubbingiem najlepsze było to, że nie zgrywał się z animacją. Koleś poruszał ustami, a w głośnikach już cisza. :D