W DLC Vergil's Downfall do DmC zagramy bratem-bliźniakiem Dantego

Małgorzata Trzyna

2012/11/13 12:25

Capcom ogłosił, że wkrótce po premierze DmC: Devil May Cry od Ninja Theory zostanie wydane DLC, w którym będziemy mieli okazję sterować poczynaniami Vergila – brata-bliźniaka Dantego.

Vergil był jednym z głównych antagonistów serii, ale na podstawie wcześniejszych trailerów i nazwy dodatku możemy wnioskować, że tym razem bracia będą współpracowali ze sobą, a na końcu zostaniemy świadkami upadku Vergila.

DLC Vergil’s Downfall ma zapewnić graczom wiele godzin zabawy, cztery poziomy trudności oraz nowy wątek fabularny z unikatowymi przeciwnikami, lokacjami, bronią i combosami. Dodatek zostanie wydane wkrótce po premierze gry i ma kosztować 720 punktów Microsoftu lub 9 euro.

GramTV przedstawia:

Vergil był grywalną postacią w specjalnej edycji Devil May Cry 3. Można go było odblokować i obejrzeć nowy prolog, ale poza tym cała kampania w grze niczym się nie różniła.

DmC: Devil May Cry zadebiutuje 18 stycznia na konsolach. Data premiery na PC nie została jeszcze ustalona.

Zamów grę DmC: Devil May Cry w sklepie gram.pl

Komentarze

Usunięty

13/11/2012 21:20

Ja jestem uparcie przeciw rebootowi DMC. Jeżeli naprawdę skończyły się pomysły na dalszy ciąg serii (jakim cudem?!), to czemu by po prostu jej nie zostawić? (nie, nie musicie odpowiadać - kwestie zysków ze znanego IP rozumiem)

Usunięty

13/11/2012 18:42

Dnia 13.11.2012 o 12:40, vegost napisał:

Wow odgrzewany kotlet ? Czy czasami tego samego nie było w Devil May Cry 3 ? :) Jaki żal Capcom. Wracaj do Japonii i zastanów się nad tym gównem co masz zamiar wydać !

W DMC3 mogłeś Vergilem grać dokładnie tą samą linię fabularną. Po prostu była to skórka z trochę innym wyposażeniem. W DLC natomiast, zapowiada się dodatkowa kampania, pokazująca co się w relacjach Dantego z Vergilem spaprało. Więc nie, nie było.

Usunięty

13/11/2012 16:10

Dnia 13.11.2012 o 12:57, Kopiec napisał:

Nie było.

To idź odrób lekcje.

Dnia 13.11.2012 o 12:57, Kopiec napisał:

Ty się lepiej zastanów nad swoimi postami. Już nawet największe gimbusy wyrosły z "żalowania".

Ale ja będę żalował, bo to żal.

Trwa Wczytywanie