Sprzedaż Guild Wars 2 już liczona w setkach tysięcy kopii

Patryk Purczyński
2012/05/14 14:55

Zainteresowanie masówką Guild Wars 2 jest tak duże, że ArenaNet musiała czasowo zawiesić przedsprzedaż. Stress test pokazał ponadto, ze twórcy gry nie są jeszcze w pełni gotowi na jej premierę.

Sprzedaż Guild Wars 2 już liczona w setkach tysięcy kopii

Odpowiedź na weekend z betą Guild Wars 2 przerosła oczekiwania pracowników ArenaNet - przyznaje na blogu firmy jej współzałożyciel, Mike O'Brien. - Setki tysięcy osób, które złożyły zamówienie przedpremierowe na Guild Wars 2, otrzymały swoją pierwszą szansę na zapoznanie się z grą - wyjawia. Dokładnych statystyk jednak nie podaje.

- Liczba osób, które zamówiły grę przed premierą, przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Musieliśmy nawet czasowo zawiesić przedsprzedaż. Ostatecznie okazało się jednak, że i to nie wystarczyło. Nawet 48 światów nie zapewniło przestrzeni na serwerach wystarczającej do zaspokojenia tego ogromnego zainteresowania - dodaje.

GramTV przedstawia:

O'Brien zapewnia jednak, że pracownicy studia wyciągnęli odpowiednie wnioski. Czy tak jest w istocie? Ci, którzy złożyli zamówienie na Guild Wars 2 mogą się o tym przekonać już dziś - kolejny stress test przewidziano na dzisiejszy wieczór. Wytrzymałość serwerów można sprawdzać od godz. 19.00 czasu polskiego przez siedem kolejnych godzin.

Komentarze
32
Usunięty
Usunięty
15/05/2012 11:57
Dnia 15.05.2012 o 00:58, Karanthir666 napisał:

No i wciąż serwery szwankują. Dołączyłem do gry dopiero za 6 razem i miałem chyba 2 czy 3 disconnecty.

Wczoraj był stress test- chodziło o to, żebyś miał disconnecty.

Usunięty
Usunięty
15/05/2012 11:21

@Alucardek Gra nie jest chaotyczna tylko dynamiczna. Odnośnie zgrania to też się nie zgodzę jak latam z kumplami z gildii gra się miodnie.

L33T
Gramowicz
15/05/2012 10:43

Maks u Kurz-ów i Luxonów szybciej się robiło na vanq podczas weekendów z 2xfaction, nie mówić już o farmie za pomocą hero. Keye można było również farmić na ZHC (3x Trapper, 1xEle). Wiesz czy to jq czy fort sprowadzało się do biegania dookoła Macieju czasem bez konieczności walki z innymi graczami i tylko ubijaniu strażników więc to nawet pvp nazwać nie można.




Trwa Wczytywanie