Na stronie KickStarter wystartował kolejny projekt, który zapewne podniesie ciśnienie wielu fanom gier RPG: Shadowrun Returns.
Na stronie KickStarter wystartował kolejny projekt, który zapewne podniesie ciśnienie wielu fanom gier RPG: Shadowrun Returns.
Fabularne gry wideo osadzone w tym świecie powstały co prawda w zamierzchłych czasach (SNES 1993, Genesis 1994, SEGA CD 1996), ale dziś mało kto o nich pamięta. Choć były to udane produkcje (może oprócz na wskroś "japońskiej" gry z 1996 roku), to jednak dopiero w 2007 roku pokuszono się o powrót do tej marki i stworzono... cross-platformową strzelankę, nastawioną na rozgrywkę w sieci. Pomysły na kolejną grę cRPG pojawiały się, ale najwyraźniej działy marketingu nie podzielały entuzjazmu twórców...
Na szczęście mamy KickStartera. Jordan Weisman, wspierany przez kolegów ze swej dawnej firmy, scenarzystów i projektantów oryginalnego Shadowruna, postanowił wskrzesić ten pomysł. Tak oto narodził się Shadowrun Returns. Oldschoolowa gra cRPG z systemem turowym, bogatą fabułą, ogromem możliwości i wyborów. Oczywiście w 2D.
Więcej szczegółów o tym projekcie znajdziecie na poświęconej Shadowrun Returns stronie serwisu KickStarter. Kasy wciąż przybywa, ale nie zaszkodzi, byście także wsparli ten fenomenalny pomysł.
Ja dodam tylko, że jako człowiek grający i prowadzący system Shadowrun przez kilka lat, jestem tym projektem zajarany, jak małe dziecko. Myślę zresztą, że nie tylko ja...
I pamiętajcie: Nigdy, PRZENIGDY nie układajcie się ze smokami!