Artykuł: Everybody's Golf - recenzja

gram.pl
2012/02/14 15:00
0
0

Zgadnijcie, która z gier towarzyszących japońskiej premierze PlayStation Vita sprzedawała się najlepiej w ciągu pierwszych tygodni. Nie, to nie Uncharted: Złota Otchłań. WipEout 2048? A skąd. Touch My Katamari? Bez żartów. Najpopularniejszym tytułem było Minna no Golf znane nam lepiej jako Everybody's Golf.

Artykuł: Everybody's Golf - recenzja

Dzięki przystępności, ale i głębi rozgrywki Everybody's Golf już dawno zyskało zasłużoną renomę pozycji, przy której świetnie bawią się wszyscy. Stąd też jej najnowsza odsłona stała się oczywistym wyborem nie tylko dla fanów serii, ale również tych, którzy nie byli przekonani do innych tytułów, które ukazały się na nowej platformie Sony. Jeżeli kiedykolwiek zetknęliście się z grą traktującą o sporcie rozgrywanym na ogromnych trawnikach, w Everybody's Golf poczujecie się jak u siebie. Podobnie jak inni przedstawiciele gatunku, korzysta on ze sprawdzonej mechaniki stosowanej od mniej więcej 30 lat. Studio Clap Hanz przyozdobiło ją jednak pastelowymi kolorkami i cukierkowatymi postaciami, dzięki czemu ich dzieło wydaje się o wiele bardziej przyjazne casualowym graczom niż chociażby seria Tiger Woods.

Recenzja Everybody's Golf na PlayStation Vita czeka na Was za poniższą belką:

GramTV przedstawia:

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!