Reality Pump zdaje sobie sprawę, że animacje postaci w pierwszej części Two Worlds nie należały do najmocniejszych elementów gry. Przy okazji dwójki ma się to zmienić za sprawą nowoczesnego systemu motion capture MVN. Korzystają z niego tacy developerzy, jak choćby Electronic Arts, czy Sony Computer Entertainment. Tym bardziej cieszy fakt, że nasze rodzime studio mogło pozwolić sobie na tego typu wydatek.
Mirosław Dymek, prezes Reality Pump, jest zachwycony nowym zakupem. System nie jest ograniczony kamerami i może być z powodzeniem wykorzystany nie tylko wewnątrz pomieszczeń. Dzieje się tak za sprawą faktu, iż udało się całą technologię zmieścić w specjalnym kostiumie, który pozwala także na podgląd ruchów modela i błyskawiczną wręcz implementację ich do kodu gry.