E3 09: Avatar - parę screenów; Cameron zadowolony ze współpracy

Grzegorz Bonter
2009/06/02 14:55

James Cameron jest niezwykle rad z tego, ze egranizację Avatara będzie robiło Ubisoft. Są też pierwsze screeny z tej gry.

Dzisiejsza prezentacja Ubisoftu na E3 rozpoczęła się wręcz koszmarnie. James Cameron dobre 20 minut mówił o swoim filmie pt. "Avatar". Ubisoft wystawił go na scenę w związku z rozszerzeniem ich działalności na przemysł filmowy - szkoda tylko, że Francuzi zapomnieli o tym, że E3 to targi growe... E3 09: Avatar - parę screenów; Cameron zadowolony ze współpracy

W każdym razie współpraca pomiędzy obiema strona cieszy niezmiernie reżysera. Jak sam powiedział: "Technologicznie patrząc, to mamy wiele wspólnego z Ubisoftem i światem gier (...) Wykorzystaliśmy wysoce zawansowane technologie podczas tworzenia Avatara, więc przy wyborze firmy produkującej gry chciałem, aby była ona natchniona światem przedstawionym w filmie oraz spełniała wymagania, jeżeli chodzi o możliwości techniczne. Ubisoft był tą firmą".


GramTV przedstawia:

Przy okazji pojawiły się pierwsze ujęcia z Avatara - są dołączone do newsa.

Komentarze
14
Fenrir_CFX
Gramowicz
02/06/2009 16:35

Umilałem sobie konferencję Ubi grając na boku w inFamous i śmiejąc się z francuzów mówiących po angielsku, co brzmi gay. Nie wiem co u licha podkusiło mnie żeby tam siedzieć i oglądać, ale wiem jedno - po tym jak zaprezentowali grę, w której z chomika robi się gwiazdę, wysiadłem. Szczyt szczytów, nawet EA Girls ze swoim szczotkowaniem włosów Wiimote''m nie jest w stanie przebić Chomików-Celebrytów. Po prostu poszedłem spać, czując się przytłoczony półgodzinną gadką Camerona o tym, jak 14 lat tamu technologia nie wystarczała do zrobienia Avatara, a 4 lata temu kiedy odkurzył projekt, była już wystarczająca. NUDA.Czekam na to, co pokaże Sony, chociaż Microsoftu raczej nie przebiją. Nie wiem czy warto nawet patrzeć na Ninny i ich przechylanie się na balance boardzie, bo ojcowie Mariana nie dowalą raczej niczym uber-mocnym, co by mogło mnie ruszyć. Nie przy mocy obliczeniowej kalkulatora.

Fenrir_CFX
Gramowicz
02/06/2009 16:35

Umilałem sobie konferencję Ubi grając na boku w inFamous i śmiejąc się z francuzów mówiących po angielsku, co brzmi gay. Nie wiem co u licha podkusiło mnie żeby tam siedzieć i oglądać, ale wiem jedno - po tym jak zaprezentowali grę, w której z chomika robi się gwiazdę, wysiadłem. Szczyt szczytów, nawet EA Girls ze swoim szczotkowaniem włosów Wiimote''m nie jest w stanie przebić Chomików-Celebrytów. Po prostu poszedłem spać, czując się przytłoczony półgodzinną gadką Camerona o tym, jak 14 lat tamu technologia nie wystarczała do zrobienia Avatara, a 4 lata temu kiedy odkurzył projekt, była już wystarczająca. NUDA.Czekam na to, co pokaże Sony, chociaż Microsoftu raczej nie przebiją. Nie wiem czy warto nawet patrzeć na Ninny i ich przechylanie się na balance boardzie, bo ojcowie Mariana nie dowalą raczej niczym uber-mocnym, co by mogło mnie ruszyć. Nie przy mocy obliczeniowej kalkulatora.

Usunięty
Usunięty
02/06/2009 16:09

Jak tak was czytam, to coraz bardziej się cieszę, że zamieniłem konferencję Ubi na moje wygodne łóżko :D A Avatar - w sumie może być fajny. Szkoda że po zapowiedziach wszystko takie się wydaje, a jak wychodzi - każdy widzi.




Trwa Wczytywanie