Od XVIII wieku, przeniesiemy Was ponownie do czasów obecnych. Nadszedł czas na podsumowanie i ostateczny werdykt. Dzisiaj możecie przeczytać recenzję gry.
Diariusz siódmy to historia całego Empire: Total War. Czy zgodzicie się z opinią naszego redaktora i wystawicie grze taką samą ocenę? Poniżej prezentujemy fragment z recenzji Lucasa
"Po raz pierwszy w serii pojawia się aż tak silny element losowy. Każda kolejna gra wygląda dużo bardziej odmiennie, niż miało to miejsce we wcześniejszych odsłonach. Nie ma w zasadzie „czarnych koni”, którym pisany jest los imperiów. Mechanizmy usamodzielniania się prowincji i uzyskiwania niepodległości mają tu spore znaczenie, wyraźnie też gra jest po prostu lepiej zbalansowana. To wyrównanie szans ma co prawda i swoje mroczne strony – wojny między sterowanymi przez SI krajami toczą się i toczą, a do ostatecznego rozwiązania dochodzi rzadko. Tak czy inaczej, nawet zasiadając kilkukrotnie do zabawy tym samym państwem, mamy gwarancję niepowtarzalności. A przecież głównych nacji jest jedenaście... "
Zapraszamy do lektury.
Bardzo fajna gra, tylko nie podoba mi sie to że cała piechota to przekolorowani Anglicy...
Usunięty
Usunięty
16/03/2009 11:45
proszę o jak najszybszą odpowiedź.
Usunięty
Usunięty
16/03/2009 09:24
witam z tego co mi wiadomo gra jest boska ale ma wady. Ja osobiście nie mogę odpalić gry z powodu ,,W tej chwili gra jest niedostępna. Spróbuj ponownie za jakiś czas." może mi ktoś w tym pomóc.Osoby chcące pomóc niech napisza mi na gg 10041064 z wytłumaczeniem jak tego problemu się pozbyć.P.S wszystko już zrobiłem jak trzeba i nic :\