Wiele kontrowersji wzbudziły szczegóły na temat shootera Battlefield 1943. Jedną z najbardziej drażniących kwestii okazało się ograniczenie liczby graczy z 64 do 24. Z takiej decyzji tłumaczył się ostatnio jeden z producentów, Patrick Liu. Wykazał on kilka plusów (głównie natury technicznej) wprowadzenia takich obostrzeń.

Dzięki wprowadzonemu limitowi użytkownicy nowego Battlefielda będą mogli cieszyć się ze znacznie lepszej fizyki środowiska. Jak ostrzega Liu, przy 64 graczach mogłyby pojawić się sytuacje, w których żołnierze ukrywaliby się za zburzonymi już murami. Pojazdy będą realistycznie poruszać się po terenie, a ich części ulegną odpowiednim zniszczeniom.
Ograniczenie "nie wynika z lenistwa, a z doświadczenia" - stwierdził Liu. Mapy i kompozycje zostały zaprojektowane z uwzględnieniem limitu do 24 użytkowników. "Poza tym, jak większość z Was pamięta, większość potyczek klanów odbywała się w trybach 8 vs 8 i 12 vs 12. Serwery obsługujące 64 graczy były z kolei zapełnione przeważnie jedynie w połowie" - stwierdził producent Battlefielda 1943.
Trudno więc wymagać, by producent poszedł za głosem mniejszości.