Czas na podsumowanie naszego tygodnia z ponętną panią archeolog. Zapraszamy do lektury recenzji najnowszej odsłony cyklu Tomb Raider.
W przygodach i archeologicznych peregrynacjach towarzyszymy Larze Croft już od dwunastu lat. To bez wątpienia jedna z najbardziej żywotnych i rozpoznawalnych postaci nie tylko w branży gier komputerowych – o zjawisku, jakim stała się ta postać, możemy już spokojnie mówić w dużo szerszym, popkulturowym kontekście. Różnie też z Larą i całym cyklem Tomb Raider na przestrzeni tych dwunastu lat bywało, przeżywał on zarówno wzloty, jak i upadki. Dość powiedzieć, że kilka lat temu wydawca tytułu, Eidos, zdecydował się na odebranie marki jej twórcom, Core Design, i przekazanie jednemu ze swych satelickich studiów. Ekipa Crystal Dynamics postanowiła przywrócić blask podupadłej już nieco serii, stosując najprostsze i jak się szybko okazało skuteczne rozwiązanie – powrót do korzeni.
ta a ja trafiłem na bardzo fajny błąd dzięki któremu muszę zacząć grę od nowa -.- a mianowicie jak w pewnym momencie nie wiedziałem jak wskoczyć w jedno miejsce to kilka razy się połamałem i po którymś loadzie (tym z autosave) zresetowało mi cały ekwipunek - zabrało wszystkie apteczki i zmieniło drugą broń (to akurat mało ważne) ale co najgorsze znikły także przedmioty potrzebne by iść dalej (kryształy do rąk bodajże Shivy) i mimo iż nie było to zbyt daleko to jednak trochę się wpieniłem... i zacząłem TR: Anniversary po raz 2co do samej Lary to wg mnie w Legend i Anniversary miała miejscami płynniejsze ruchy niż w UW
Usunięty
Usunięty
03/12/2008 20:34
W pełną wersję Tomb Raider: Underworld jeszcze nie grałem , ale widzę , że wygląda to bardzo fajnie. Najgorzej w całej grze wypada chyba ta nieszczęsna kamera i o tym na pewno będę pamiętał jak wezmę się już za granie. Reszta wad nie wydaje się aż tak straszna , a zalety jak najbardziej zachęcają do zagrania.
Vojtas
Gramowicz
02/12/2008 01:53
Dnia 01.12.2008 o 11:17, Waaazuuup napisał:
A mnie zastanawia czemu nikt nie pisze nic o wyglądzie Lary. I chodzi mi głównie o jej twarz. Zerknijcie na ostatni screen. Ona jest po prostu brzydka. Jak grałem to mnie szlag trafiał, bo choćby w Legendzie
Agreed. Wygląda jak dmuchana lala. Lara z Legendy nie siliła się na realistyczność, była bardziej umowna, a przez to akceptowalna.