Gearbox odpowiada na plotki

pepsi
2008/08/27 07:21

Firma Gearbox Software nie zapowiedziała niczego oficjalnie, zatem wszelkie doniesienia dotyczące jej projektów należy traktować jako plotki - brzmi stanowisko twórców Brothers in Arms: Hell's Highway. Odniesiono się w ten sposób do rzekomych prac nad Halo 4.

Wczoraj informowaliśmy, że w czasopiśmie Official Xbox Magazine znalazły się pogłoski dotyczące czwartej części serii Halo. Pracuje nad nią rzekomo ekipa Gearbox Software, a sama gra ma okazać się tytułem startowym dla kolejnego wydania Xboksa. Brzmi dość niewiarygodnie (zwłaszcza z uwagi na fakt, że poprzednimi częściami Halo opiekował się zespół Bungie), jednak istnieją pewne poszlaki świadczące o autentyczności tych doniesień. Gearbox odpowiada na plotki

W tak zawiłych okolicznościach nie pozostało nic innego, jak odwołać się do najwyższej instancji (no, prawie najwyższej...), czyli przedstawicieli studia Gearbox Software. "Mamy sygnały od wielu osób w sprawie tych plotek, jak się zresztą zapewne domyślacie. Nie wydaliśmy żadnego oficjalnego oświadczenia w sprawie prac nad projektem opartym na marce Halo, a jeśli nie wypuściliśmy informacji prasowej zapowiadającej nowy tytuł, wszelkie doniesienia są jedynie plotkami" - brzmi oficjalne oświadczenie firmy.

Kto zatem mówi nieprawdę? Tajemniczy informator czasopisma Xbox Official Magazine czy przedstawiciele Gearboksa? Tę sprzeczność pozostawiamy pod rozwagę sumieniom i rozumom naszych Czytelników.

GramTV przedstawia:

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
27/08/2008 15:30

Heh, odpowiedzi można było się spodziewać.Nawet jeśli Gearbox Software pracuje nad nową odsłoną serii Halo, która ukaże się na nowym Xboxie, to i tak prędko nam tego nie zapowie. Zapewne już są jakieś pierwsze plany, projekty odnośnie Halo 4, ale nic wielkiego na pewno jeszcze nie ogłoszą. No i cenzura Microsoftu, który już nie raz blokował inne firmy (chociażby zakazał Bungie prezentacji nowego tytułu) robi swoje ;-) Pożyjemy, zobaczymy. Na E For All raczej niczego ciekawego w tej sprawie się nie dowiemy, więc pora czekać tylko na oficjalne stanowisko tej firmy.

Usunięty
Usunięty
27/08/2008 10:45
Dnia 27.08.2008 o 09:14, Siberian Husky napisał:

Nie nie ma fantastycznego zakończenia... bo nadal nie rozumiem jak do cholery nikt nie zamknął hangaru (I ten wredny niebieski glitch też tego nie zrobił >.<) I jak ten wredny niebieski glitch mógł, eee... zniknąć czy cuś... jak dla mnie jedno z gorszych zakończeń (licząc też tą jazdę w stylu arcade pod koniec gry)

SPOILERYWłaśnie trzeci raz skończyłem halo 3 i powiem ci że żadnego hangaru nie pamiętam. Mo chodziło o tą scenkę po creditsach (świetna, dużo niedomówien). A "niebieski glitch", to nie czasem 343 Guilty Spark? On zniknął na sekundkę, potem znowu się pojawił i krzyknął "false alarm!" a potem musiałeś go dobić. Jazda "arcade" jest naprawdę emocjonująca (chyba to jakieś nawiązanie do MGS1, tak samo się kończył).Przypomne ci zakończenie. Wojna się skończyła, Covenanci odlatywali "szukać nowego domu" (bo ich dotychczasowy, High Charity, zniszczyło Flood). Na ziemi został zorganizowany pomnik dla żołnierzy, Zginęli m.in. sierżant Johnson, Miranda Keyes oraz Master Chief (na pomniku ktoś napisał 117). Arbiter rozmawiał z Lordem Hoodem. Ziemianie nie mogli wybaczyć Covenantom że zbrodnie jakie popełnili na ludzkości. Rostają się. Lord Hood nie może uwierzyć że Master Chief zginął.Po creditsach pokazuje się scenka w której Spartan 117 razem z Cortaną szybują w kosmosie. Nie zdążyli przelecieć przez portal, i tył statku został oderwany od reszty. Cortana wysłała boję ratunkową, jednak powiedziała że mogą minąć długie lata zanim ktoś ich odnajdzie (są za naszą galaktyką). Cortana mówi że będzie tęsknić, a Master Chief kładzie się w komorze w której się zasypia na jakiś tam czas (kriogeniczna?), i mówi "obudź mnie, jeśli będziesz mnie potrzebować". Gra się kończy.

Rumcajsev
Gramowicz
27/08/2008 10:06

>Yyy... jaki hangar? ;D Jaki niebieski glitch? :0




Trwa Wczytywanie