Spore, jedna z najbardziej oczekiwanych gier tego roku, pierwotnie miała ukazać się jedynie na pecetach i DS-ie. Najwyraźniej plany w tej materii się zmieniły (lub zwyczajnie poznaliśmy ich pełny wymiar) - Will Wright bez owijania w bawełnę zdradził, że nowy tytuł studia Maxis pojawi się na wszystkich konsolach.

Zapytany o dalsze plany w sprawie platform, na które miałoby trafić Spore, odpowiedział: "Cóż, w zasadzie planujemy wypuścić grę na wszystkich platformach, jednak najpierw wydamy ją na PC. Później pójdziemy nawet w kierunku telefonów komórkowych i innych" - zadklarował legendarny twórca Simsów. Tych słów nie można jednak traktować w kategoriach oficjalnego oświadczenia. Historia uczy bowiem, że wiele podobnych wypowiedzi było dementowanych, a winę za fałszywy przekaz zrzucano na dziennikarzy. Nie można zatem odrzucić takiego scenariusza i w tym przypadku.
W dalszej części wypowiedzi Wright dużo miejsca poświęcił grom karcianym. Jego zdaniem Spore, a konkretnie stworzenia i rośliny to znakomity materiał do tworzenia kart kolekcjonerskich. "Możesz zbierać karty, możesz je drukować. Potem możesz nawet stworzyć własną grę karcianą. Bardziej niż o interakcję chodzi jednak o kolekcjonerstwo. Każde stworzenie w grze PC waży kilka megabajtów. Ale karty... to jest baza danych, którą buduje sam gracz" - powiedział szef studia Maxis.
O rozmaitych perspektywach rozwoju Spore'a mówiła niedawno producentka gry, Lucy Bradshaw. Cóż, jedną już znamy. Co będzie dalej?