OK, na wstępie umówmy się - nic nie przebije spluwy strzelającej naładowanymi elektrycznie shurikenami z Painkillera. Prawdopodobnie na drugie miejsce zasługuje Lancer z Gears of War - w końcu to karabin połączony z piłą motorową. Od tych dwóch lepsze już chyba mogłoby by być tylko elektroniczne urządzenie naprowadzające atak 10 ninja z przepaskami na jednym oku, papugami na ramieniu i hakiem zamiast jednej dłoni.

Ale wróćmy do Lancera - od dłuższego czasu replika tej broni jest dostępna za pośrednictwem internetowego sklepu, ale cena wynosząca blisko 1000 USD skutecznie studzi zapał niedoszłego klienta. No chyba, że mamy akurat dwie nerki i znajomego handlującego organami (z drugiej strony może ktoś lubi budzić się w zapyziałym hotelu w wannie wypełnionej lodem i do tego z paskudną blizną na ciele - nie wnikamy). Jednak nie ma co się smucić - podczas tegorocznego Comic-Conu w San Diego ujawniono, że Gears of War 2 pojawi się w sklepach także w wersji limitowanej. W jej skład będzie wchodziła... właśnie replika Lancera, a cena zestawu będzie wynosić 130 USD.
Jednak jest mały, malutki haczyk - nie będzie to replika naturalnych rozmiarów. Nici więc z biegania po osiedlu i straszenia starszych pań udających się na wieczorną mszę. Zapewne skończy się więc na miniaturce długości mniej więcej takiej jaką pochwalić się może przeciętny długopis, ze specjalną, ozdobną podstawką.
Microsoft jeszcze nie potwierdził tych informacji.