World of Warcraft od dłuższego czasu stwarza pewien problem dla wszystkich firm, które również chciałyby zaistnieć w sieciowej społeczności graczy. Można odnieść wrażenie, że dalsze powielanie wykorzystanych pomysłów w kolejnych, nowych konwencjach już nie przyciąga zainteresowania. By zwrócić na siebie uwagę, trzeba wymyślić coś nowego, spróbować zaistnieć w inny sposób. Udało się to już wcześniej firmie NCsoft z Guild Wars; teraz podobny patent chce wykorzystać Sony Online Entertainment w The Agency.

Gdyby Darwin żył dzisiaj, nie mielibyśmy teorii ewolucji. Przynajmniej nie ewolucji istot żywych. Sądzę, że Darwin dzisiaj byłby prawdziwym, rasowym graczem i dużo bardziej interesowałaby go ewolucja gier. Na przykład gier MMO.