Crysis - sprawdź swój ekwipunek (śpiwór)

Wyjątki z wykładu generała K. Kolibra, 28 maja 2002.

Zajmiemy się dziś jednym z podstawowych elementów wyposażenia żołnierza - śpiworem. Jak mówi definicja słownikowa, śpiwór to ocieplany, rozpinany worek służący do spania, lub, zgodnie z inną definicją, pokrowiec na żołnierza. Należy pamiętać, że przy odrobinie dobrych żołnierskich chęci, śpiwór może być pokrowcem na wszelkiego typu sprzęt, ze szczególnym uwzględnieniem lufy czołgu. Nie ma nic bardziej paskudnego niż zakurzona lufa, zapamiętajcie sobie! (...) Tym co nierzadko dręczy żołnierza jest samotność. Z dala od rodziny, w leśnej głuszy, gdy wszyscy koledzy... zostali zneutralizowani, żołnierz odczuwa wielką potrzebę bliskości. W tej sytuacji wystarczy że wypcha śpiwór czymś dostatecznie miękkim i już może się doń przytulić. Ba! Może nawet się z nim napić! (...) Przejdźmy do bardziej... operacyjnych zastosowań. Wielu żołnierzy straciło życie, wydając dźwięki, których wydawać nie powinni... Dlatego czynnością niezbędną w wielu sytuacjach będzie wyciszenie obuwia. Przy pomocy sznurka i śpiwora żołnierz może skonstruować Taktyczne Obuwie do Robienia Cichych Kroków, w skrócie TORCiK. Instrukcje znajdziecie w podręczniku na stronie dwudziestej siódmej, obok opisu SzARLOTKi, którą zajmiemy się w przyszłym tygodniu. (...) Jeśli myślicie, że śpiwór nie przyda się wam w walce, to mylicie się tak grubo, jak gruby jest generał Bączek. Zapamiętajcie! W bezpośrednim starciu z przeciwnikiem konwencjonalne metody zawodzą. Atakując wroga śpiworem, wprawiacie go w stan zakłopotania, co daje wam ogromną przewagę taktyczną i pozwala pokonać psubrata. Technika ataku dowolna, liczy się fakt użycia śpiwora. (...) Nie mogę nie wspomnieć o jednej mało przyjemnej sytuacji, jaką jest atak rozwścieczonego mrówkojada... Chyba każdy wie, czym to się może skończyć. W obliczu takiego zagrożenia śpiwór wydaje się być niezastąpiony. Uwaga, demonstruję. Najpierw przy pomocy śpiwora obezwładniamy nochal tego - nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu - potwora, a następnie sprawnym ruchem wrzucamy bestię do środka. Niestety po tej operacji śpiwór traci wszystkie swoje właściwości, możemy już tylko wrzucić go do specjalnie oznaczonego pojemnika. (...) Na koniec zostawiłem to, czego nie życzę najgorszemu wrogowi. Najstraszliwszą, najbardziej przerażającą rzecz, jaka może spotkać żołnierza na polu walki. Nieliczni uszli z tego z życiem, a ci, którym się to udało, nie są w stanie samodzielnie kupić pączka. Tak moi mili... Mówię o dzikich małpo-ludziach śpiewających: "hej hej, hej ha!". Wiemy o nich niewiele, jednak to, co wiemy, pozwala nam stwierdzić, że jedyną w miarę skuteczną ochronę przed ich atakiem zapewnia śpiwór. Nie mogę jednak podać wam szczegółowych instrukcji, bo takowych nie ma. W krytycznej sytuacji musicie improwizować. (...) Odmaszerować!