Domek: Swoją drogą, ciekawa jest też ich recenzja Rock Banda. Ciekawa, bo nie taka czołobitna jak inne. 8/10 dali, obniżając za jakość instrumentów...
Zaitsev: Tak, słyszałem, że gitary ulegają biodegradacji, a w bębny trzeba delikatnie uderzać.
Domek: ...i za to, że w trybie dla pojedynczego gracza nie jest to jednak taka mega rewelacja. No to wprost wynika z inaczej dobranych piosenek. W Guitar Hero są wybrane pod kątem fajnie brzmiącej gitary, w RB pod kątem fajnego brzmienia wszystkich instrumentów razem i "mainstreamowości". Chociaż jeżeli chodzi o ostatnie, to moim zdaniem w GH III jest już zupełnie OK. W poprzednich było dużo więcej mało komu znanych zespołów, albo mało przez kogo rozpoznawanych utworów znanych zespołów. Ale chyba już o tym mówiłem...
Zaitsev: Nie wiem dokładnie w których Rozmowach, których nie puściłeś.
Domek: Haha...
Zaitsev: Tak tak, czytelnicy, Rozmowy były, tylko Domek ich nie puścił.
Pełny tekst do przeczytania tutaj.
Rozmowy po dłuższej (oficjalnie z powodu "nietrzymania poziomu", a mniej oficjalnie z powodu lenia pomieszkującego w rzyci Domka) przerwie znowu na gram.pl. Tym razem nieco dzikich pląsów z plastikową gitarą w dłoniach i rankingi maści wszelakiej.