4:1 to wynik rodem z piłkarskich boisk, który teraz z powodzeniem można przenieść na arenę walki japońskich konsol na ich ojczystych ziemiach. Właśnie w takim stosunku lepsza od PS3 okazała się platforma Nintendo - Wii na przestrzeni ostatniego półrocza. Wynik ten jest tym bardziej porażający, że Azja to strefa, w której konsola Sony radzi sobie najlepiej. A to tylko kolejny dowód na ogromne zainteresowanie, jakim cieszy się Wii.

Ci, którzy będą chcieli sprezentować komuś Wii na święta, w platformę Nintendo muszą się wyposażyć nieco wcześniej. Już teraz bowiem Reggie Fils-Aime ostrzega, że w okresie przedświątecznym konsumenci najprawdopodobniej spotkają się z brakami konsoli. A Microsoft i Sony mogę tymczasowo tylko pomarzyć, że popyt na ich produkty będzie wyższy od podaży...