W samo południe z wszechwiedzą

Lucas the Great
2007/06/19 12:00

Pora na kolejną dawkę wynurzeń Naczelnego. Dziś na warsztacie spoczęła domniemana wszechwiedza internetowych wieszczów, wygłaszających od momentu pierwszej zapowiedzi śliczne i bezsensowne sądy kategoryczne na temat gier. Oczywiście nie będzie to zwykłe bicie piany, a szczegółowa analiza na bazie konkretnych przykładów...

Jak zwykle nikt Wam nie każe zgadzać się z przedstawionym w tekście punktem widzenia. Można i nawet trzeba wygłaszać na forum własne opinie... Najpierw jednak wypadałoby zapoznać się z treścią felietonu:

Wszechwiedza jest – według większości kultur – atrybutem boskim. Tak się składa, że religie obecnie najbardziej rozpowszechnione stawiają na monoteizm. Wniosek jest prosty: zarówno w naszej kulturze, jak i w aktualnie niezwykle konkurencyjnym islamie wszechwiedza występuje u jednego, jedynego bytu. Wędrując po sieci, odwiedzając rozmaite fora, można dojść ostatecznie do wniosku, że Internet jest pod tym względem całkowicie wyłączony ze specyfiki Cywilizacji Zachodu, która go stworzyła. Internautów legitymujących się wszechwiedzą jest bowiem tylu, że liczebnością zakasowują hinduizm w jego nawet najbardziej politeistycznej postaci.

GramTV przedstawia:

Pełen tekst znajdziecie tutaj

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
20/06/2007 01:58
Dnia 19.06.2007 o 18:02, neozeus napisał:

Nie podoba mi się ten tekst. Robi z wielu ludzi zwyczajnych głupków. Nie ukrywam, że tych nie brakuje w internecie, ale ludzką rzeczą jest wygłaszać to, jak się widzi przyszłość. Wiara i nadzieja, lub przeciwnie, ich brak, jest przedstawiany w różny sposób, od sądów kategorycznych po ostrożne wypowiedzi, które zawierają więcej zmiennych niżeli myśli, która ma być przekazana. A to w żaden sposób nie czyni tych ludzi w jakikolwiek sposób gorszych. Uważam, że tekst ten stał się ofiarą własnej istoty. Ludzie mają prawo uważać, przewidywać przyszłość, na podstawie tego, co widzą. I powtarzam - to jest normalne!

prawo do swobodnej wypowiedzi jak najbardziej ma każdy, ale żeby od razu przerzucać się obelgami czy wyśmiewać to już trochę przegięcie. czym innym jest też wypowiedź w trybie przypuszczającym, a czym innym jest przytaczane przez autora przypadki "ostatecznych i niepodważalnych prawd" prezentowanych przez "natchnionych wszechwiedzących".

Usunięty
Usunięty
20/06/2007 00:56
Dnia 19.06.2007 o 17:15, storm.dll napisał:

że osoba która przeczytała gdzieś, że pierwsza część jest lepsza od drugiej bedzie to powtarzała mimo, że np grala tylko w jedynkę (uprzedzając reakcję, chiałbym stwierdzić, że nie piję tym komentarzem do żadnego z przedmówców:)

A ja jednak wypiję za twoje zdrowie i zapewnię cię, że przeszedłem całego hf2 i episode1 :) więc nie gadam po próżnicy :D

Usunięty
Usunięty
19/06/2007 18:02

Nie podoba mi się ten tekst. Robi z wielu ludzi zwyczajnych głupków. Nie ukrywam, że tych nie brakuje w internecie, ale ludzką rzeczą jest wygłaszać to, jak się widzi przyszłość. Wiara i nadzieja, lub przeciwnie, ich brak, jest przedstawiany w różny sposób, od sądów kategorycznych po ostrożne wypowiedzi, które zawierają więcej zmiennych niżeli myśli, która ma być przekazana. A to w żaden sposób nie czyni tych ludzi w jakikolwiek sposób gorszych.Uważam, że tekst ten stał się ofiarą własnej istoty.Ludzie mają prawo uważać, przewidywać przyszłość, na podstawie tego, co widzą. I powtarzam - to jest normalne!




Trwa Wczytywanie