Film Halo jeszcze bez reżysera

Domek
2005/12/07 12:10

W zeszłym tygodniu pojawiły się plotki, z których wynikało, że zdecydowanie największą kinową produkcję opartą na grze komputerowej - film Halo - wyreżyseruje Guillermo del Toro (Hellboy). Doniesienia te zdementował Peter Jackson, producent wykonawczy obrazu, stwierdzając, że reżyser nie został jeszcze wybrany.

Na twórcę Hellboy’a wskazywać miał podobny do Jacksona dorobek (obaj panowie zaczynali od niskobudżetowych horrorów) i specyficzna wizja artystyczna, towarzysząca jego dziełom. Niezależnie jednak od tego, czy taki wybór byłby dla filmu dobry czy nie, póki co nie można go uznawać za bardziej prawdopodobny od innych. "Rozmawiamy już z potencjalnymi kandydatami, ale zdjęcia rozpoczną się dopiero w przyszłym roku. Film trafić ma na ekrany latem 2007" - powiedział twórca Władcy Pierścieni redaktorom popularnego serwisu Dark Horizons. Film Halo jeszcze bez reżysera

A dlaczego roli reżysera nie chce objąć sam Jackson? Powód jest prozaiczny - po wycieńczającej pracy nad trylogią Władcy Pierścieni, po której niemal natychmiast zabrał się za King Konga, Peter chce zwyczajnie odpocząć. Jednocześnie jednak, zważywszy na swoją miłość do gry, chce brać udział w tym projekcie. "Chcę się trochę zabawić, ale nie pracować. Chcę być częścią zespołu odpowiedzialnego za film, ale bez żadnego bólu" - żartuje sam zainteresowany.

Kwestia reżysera Halo pozostaje więc otwarta. Decyzja o jego wyborze z pewnością nie jest dla producentów filmu łatwa. Microsoft wiąże z tym obrazem bardzo duże nadzieje, zaś w powszechnym przekonaniu ma on przełamać złą passę ekranizacji gier komputerowych. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że reżyser - kimkolwiek nim zostanie - podoła temu niełatwemu przecież zadaniu.

GramTV przedstawia:

Komentarze
22
Usunięty
Usunięty
09/12/2005 16:22
Dnia 08.12.2005 o 15:21, Slavoigan napisał:

chociaż Pete''a Jacksona lubię nie wierze iż HALO stanie sie wielkim obrazem mimo włożonych starań i poświęconych środków finansowych...dlatego że gra ta nie nadaje sie na materiał adaptacyjny, gdyż była wręcz płytka pod względem fabuły...bo niby o czym miałby być ten film??? Master Chief przedzierałby sie przez kolejne bazy,rozwalał kolejne hordy przeciwników (notabene przypominających wyglądem skrzyżowanie pawia z żółwiem)??? żyje nadzieją iż pierwszą dobrą adaptacją okaże sie "Silent Hill"....

zadałbyś sobie chociaż trud ukończenia Halo (obydwu części), zanim zacząłbyś pisać pierdoły na forumchoć i tak nie wierzę w ten film, bo na pewno coś skopią przy kręceniu)

Usunięty
Usunięty
08/12/2005 21:17
Dnia 08.12.2005 o 16:03, Arar napisał:

> > > Ale niektorych gier wręcz nieda się przenieść. > > Tak. Np: Diablo. Nie potrafie sobie wyobrażic sobie chmar potworów atakujący jednego typa (ewentualnie grupy), który(a) sam(a) zabija 9999999 potworów na minute. Z kolei Diablo II jest za ...długie fabularnie. (Jak na potrzeby filmu) żeby wszystko jasno i dobrze wszystko ukazac to każdy akt trwałby godzinę... (a drugi akt najdłużej) ekstra ponad pięciogodzinny film.

Ale fabuła nie zabardzo nadaje się na dobry film bo po krótce to "Zabij Diablo zanim on zniszczy świat" pozatym w tej grze wystepuje za dużo walki film musiał by sie opierac na samej walce ponieważ strona fabularna jest za cienka by główny ciężar filmu spoczywał na fabule. To jest moje własne zdanie nie musicie się z nim zgadzać.

Kafar
Gramowicz
08/12/2005 20:51

Diablo pracowałem nad scenairuszem troche tego napisałem z 30 stron i musze przyznać że dało by się 2h film fantasy zrealizować natomiast niewyobrażam sobie takich gier jak BG, BG2 i innych. Czyli jednym słowem cRPG. Oczywiście nie mówie tu PRZYGODE w TYM SWIECIE :) bo to to banał.. ale by to były prawdziwe ekranizacje to cRPG śa niewykonalne. Oczywiście mogą sprawdzać się jako filmy gatunkowe (np. wykorzystując świat fantasy itp.) ale jedyne co by wspolne miały to tytuł. A jak wam wiadomo przy tych filmach co wyszły nie odnosi to skutku.Co do Diablo 2 też za bardzo go nie widze gdyż za dużo postaci głównych jest (mef, diablo) nie wspomne już o dodatku i innych ważne dla histori postaci po drodze (opętanych).




Trwa Wczytywanie