Datel ustalił bowiem cenę owego zestawu na poziomie 150 funtów brytyjskich (ok. 890 zł). Być może rzeczywiście warto - dzięki dyskowi twardemu PSP służyć może wreszcie jako prawdziwy multimedialny kombajn, a bateria X2 - jak twierdzi producent - dwukrotnie wydłuża czas jego pracy. Tyle że po dodaniu kosztów tych akcesoriów do samego PSP wychodzą prawie 2 tysiące złotych - dość sporo jak na konsolkę przenośną...

Cała sytuacja zabawna jest o tyle (tak, wiemy, było już o tym - ale będziemy to powtarzać do znudzenia ;)), że oferta Datela dodaje PSP funkcjonalności, która była przecież od początku obiecywana przez Sony. W końcu konsolka ma być nie tylko urządzeniem do grania, ale "walkmanem XXI wieku", służącym do masy innych rzeczy. Ale z Memory Stickiem o pojemności 32 MB i baterią, która może nie wystarczyć na obejrzenie od początku do końca jednego filmu, dość trudno cieszyć się jego multimedialnymi możliwościami.