Czas przejść do konkretów. Umiejętności rzemieślniczych jest pięć, ale jak już wspomniano, tylko trzy – Alchemia, Łuczarz i Kowalstwo – pozwalają na tworzenie przedmiotów. Pozostałe dwie to Otwieranie zamków i Rozbrajanie pułapek. Mają one oczywiste zastosowanie w czasie rozgrywki. Powód umieszczenia ich w tej samej kategorii był zapewne taki, że również przedstawiają sobą rodzaj "fachu", a niektóre archetypy z założenia gorzej sobie radzą z tą grupą umiejętności. Przyjrzyjmy się więc po kolei wszystkim spośród umiejętności "wytwórczych".
Kowalstwo – ciężki, lecz uczciwy fach, wymagający zarówno odpowiednich warunków fizycznych, jak i bardziej skomplikowanych zdolności manualnych. W praktyce oznacza to, że wpływ mają na niego trzy współczynniki: Siła, Budowa oraz Zręczność – i obdarzone wysokimi wartościami tych atrybutów postaci będą sobie najlepiej radzić na tym polu. Do wykonania jakiegoś przedmiotu potrzebnych jest, tak jak w innych dziedzinach, kilka rzeczy. Są to: receptura, czyli znajomość potrzebnych materiałów (opisuje ona wymagane komponenty i ich ilość), techniki (minimalny poziom umiejętności), wymienione w niej surowce oraz miejsce pracy. W tym przypadku będzie to kuźnia. Z dostępem do warsztatów nie ma w grze problemów. W każdej lokacji znajduje się przynajmniej jeden. Chyba z uwagi na zawodową solidarność można korzystać z nich nieodpłatnie. Jako że umiejscowione są zwykle w najbliższym sąsiedztwie „branżowego” sklepu, można zaopatrzyć się w nim, w zależności od jego standardu, w większość potrzebnych materiałów, za wyjątkiem tych unikatowych.
Łuczarz – na początek może mała uwaga co do tłumaczenia. W języku polskim ciężko jest o termin określający wytwórcę łuków i związanych z nimi akcesoriów. Mimo dziwnie brzmiącej nazwy termin łuczarz figuruje jednak w dziale pojęć łucznictwa tradycyjnego właśnie jako nazwa określająca rzemieślnika zajmującego się tym fachem. Dlatego też właśnie tak w Drakensang przetłumaczono istniejące w językach niemieckim Bogenbauer lub Bogner czy angielskie bowyer.
Wróćmy jednak do meritum. W fachu tym wymagana jest zarówno wiedza, zdolności manualne, jak i odpowiednie wyczucie materiału (czysto mechanicznie – na wynik pracy wpływają: Spryt, Zręczność i Intuicja). Także i tutaj potrzebna jest znajomość receptur, materiały oraz warsztat pracy – wyposażony w imadła stół łuczarski. Z dostępnością materiałów, receptur i miejsca pracy także nie ma problemów. Składniki można znaleźć, zebrać własnoręcznie (posiadając właściwe umiejętności – o tym za chwilę) lub zakupić u odpowiedniego handlarza.
Retorty, alembiki, flaki i zielsko![]()
Skoro mowa jest o zielarskich i organicznych komponentach alchemicznych, należy na koniec wspomnieć o dwóch ważnych umiejętnościach, które pomagają w ich zdobyciu na własną rękę. Są to Wiedza o zwierzętach oraz Zielarstwo. Opanowanie ich przydaje się także przy gromadzeniu materiałów do innych dziedzin rzemieślniczych. Można także całkiem skutecznie wspomagać drużynowy budżet, sprzedając w miastach to, co uda nam się zebrać w dziczy.
Wartościowe z punktu widzenia użyteczności alchemicznej rośliny zaznaczane są na naszej minimapie jako zielone punkty. Ich identyfikację ułatwia trzecia umiejętność, Przetrwanie, która w miarę podwyższania w niej biegłości obejmuje coraz dalsze tereny na minimapie, ukazując jej większy fragment. Zwiększanie zasięgu tego specyficznego "radaru" pomaga przy lokalizacji roślin i zwierząt. Samo Zielarstwo zależy w pewnej mierze od Sprytu, Intuicji i Zręczności bohatera. Jego poziom wpływa na szansę sukcesu, jakim jest zebranie rośliny w taki sposób, by nie naruszyć potrzebnych nam elementów. Z pospolitym Wirozielem, Jednojagodą czy Pozłotką poradzi sobie nawet nowicjusz. Aby nie uszkodzić delikatnego Ropniomora czy Ogniomchu, potrzeba większej wprawy. Proces zbierania jest prosty. Najechanie kursorem na roślinę, która może być zerwana, zmienia go w ikonkę „trybiku”; następnie wystarczy kliknąć i bohater spędzi chwilę na zbieraniu, a potem ukaże się informacja o sukcesie lub porażce. Udana próba to zerwanie od jednej do kilku porcji zioła. Także i tutaj pomocne będzie narzędzie, sierp do ziół, które podniesie poziom umiejętności Zielarstwo. Wystarczy przeciągnąć je z ekwipunku na pasek podręcznych okienek na dole ekranu. Kliknięcie na nim zamieni kursor w trybik, którym następnie tarkujemy roślinkę i gotowe.
![]()
Nie samą walką bohater żyje
Na tym można z grubsza zakończyć omawianie rzemiosła, myślistwa i zbieractwa w Drakensang: The Dark Eye. Są one bardzo ciekawym elementem ubarwiającym grę. Bieganie po polach, lasach i podziemiach, zbieranie i patroszenie wszystkiego, na co natkną się nasi bohaterowie, potrafi być frajdą samą w sobie. Jeśli należymy do tej grupy graczy, która czerpie satysfakcję z faktu własnoręcznego wyprodukowania jakiegoś elementu ekwipunku niedostępnego w sklepie lub choćby zaoszczędzenia na tym pewnej sumy pieniędzy, to ta część gry z pewnością przypadnie nam do gustu. Cała masa receptur i dziesiątki składników sprawiają, że warto jest zainwestować trochę Punktów Doświadczenia w inne rzeczy niż windowanie Atrybutów fizycznych, biegłości w broniach, Otwieranie zamków, Rozbrajanie pułapek czy Leczenie ran. Bez tego ominie nas bardzo ciekawa część gry, dająca naprawdę spore pole do popisu. Z pewnością warto choć spróbować. 