Tydzień z Test Drive Unlimited - dzień czwarty

Zaix
2007/04/05 17:36

Jeden silnik, koła dwa. Będzie jazda, hahaha…

Jeden silnik, koła dwa. Będzie jazda, hahaha…

Dziś czas na przedstawienie drugiego rodzaju pojazdów, którymi możemy śmigać po hawajskich drogach. Chodzi oczywiście o motocykle.

Jeden silnik, koła dwa. Będzie jazda, hahaha…, Tydzień z Test Drive Unlimited - dzień czwarty

Motocyklistów często nazywa się wariatami. Dawcami nerek, piratami drogowymi, świrami, idiotami… Prawda jest jednak taka, że kto na motocyklu się nie przejechał, ten zrozumieć tego nie da rady. Powodów do posiadania swojego jednośladu może być dużo. Niektórzy jeżdżą na dwukołowcach ze względu na tę chwilę adrenaliny – pełnego spełnienia bez zbędnych uczuć i myśli. Inni z poczucia wolności, jakie daje ten sposób podróżowania. Jedno jest jednak pewne – motory były, są i będą, aż do końca przyciągać rzesze ludzi, szukających mocnych wrażeń.

Twórcy Test Drive Unlimited także o tych maszynach nie zapomnieli. Co prawda, ich liczba jest mizerna, jednak dają dużo frajdy i warto się z nimi zapoznać.

Zaczynamy od motocykli klasy B.

> Kawasaki Z1000 – motor klasy sportowo-szosowej. Ma cztery cylindry o pojemności 953cm i 127KM, zadowalające osiągi i prędkość maksymalną w granicach 250km/h, co pozwala zarówno na ściganie się ze słabszymi autami, jak i może zapewnić zwycięstwo w zawodach dla dwukołowych maszyn z drugiej kategorii. Szybszy od niego, ale nie bardzo wiele, jest jedynie Mv Agusta F4 Brutale.

Dużą zaletą tej szlifiery, jest ogromna łatwość w prowadzeniu. Nie zważając na prędkość bierze zakręty w cudowny wręcz sposób. Sprawia to, że jest bardzo przyjaznym dla początkującego jeźdźca i idealnym wyborem na start: w miarę dynamiczny silnik daje sporo przyjemności z jazdy, jednocześnie łatwo się prowadzi, wybacza dużo błędów i ma bardzo skuteczne hamulce. Czego chcieć więcej na początek?

Triumph Speed Triple – tym razem mamy do czynienia z typowym „naked bikiem”. Bardzo ogólnie mówiąc, naked bike jest to motocykl już od nowości zrobiony na streetfightera. Nie trzeba po prostu kombinować samemu. Charakteryzuje się właśnie brakiem owiewek, często mniejszą masą i mocnym silnikiem, by miał odpowiedniego kopa.

> Speed Triple jest jednym z pierwszych takich motocykli, które zostały wprowadzone do seryjnej produkcji. Czasy to już dawne, bo był to rok bodajże 1996/97. Nazwa „triple” pochodzi od trzech cylindrów, które posiada. Bynajmniej nie odbiera mu to jednak siły. Ma 1050cm pojemności i 128 koni. Jego V-maks wynosi 250km/h, co jest naprawdę przyzwoitym wynikiem. Dużym plusem tego motocykla jest łatwość prowadzenia. Ma dużą sterowność, lepszą nawet od opisywanego wyżej Kawasaki Z1000. Tamten jednak przyspiesza trochę szybciej, ten natomiast jeszcze bardziej nadaje się na wyprawę w góry i wyżyny. Co jeszcze można powiedzieć o tej maszynce to, to, że ma ładny, gardłowy odgłos silnika. Całkiem inny od wyżyłowanego engine Kawasaki. Taki raczej bardziej oldschoolowy, mruczący.

Ducati Monster S4R – kolejny naked bike w grze. Tym razem ze stajni włoskiego Ducati. Charakteryzuje go twarde zawieszenie, co przekłada się na średnią sterowność. Także moc jest w porządku, ale nic ponadto. 117 koni nie powala i rozpędza się tylko do 240 na godzinę. To za mało, by wygrywać zawody z motorami grupy B, gdyż przeciwnicy po prostu odstawiają nas na prostej. Przy mniejszych obrotach nawet idzie poczuć, że ten potwór żyje. Jednak przy wyższych to uczucia zanika. Co zresztą nie jest zgodne z prawdą, bo Ducati Monster ma opinię motocykla, po zejściu z nogi i ręce się trzęsą. A tutaj jedynie ziewamy z nudów.

GramTV przedstawia:

Budowa tego motocykla jakby troszkę zachęca do podróży poza asfaltem. I owszem, tutaj Monster może się nawet sprawdzić. Na pewno warto go wypróbować. Może entuzjaści włoskiej motoryzacji się skuszą.

Ducati Supersport 1000DS – kolejny twór Ducati, który bardzo trudno polecić z czystym sumieniem. Może nawet jeszcze trudniej niż Monster’a. Co prawda jego wygląd próbuje nas przekonać, że mamy do czynienia ze ścigaczem - tak sugerują i owiewki, i ogólna budowa motoru - jest to jednak wrażenie mylne. Przekonujemy się o tym, gdy dosiadamy tej maszyny.

Dysponuje mocą zaledwie 95 koni mechanicznych. Jej prędkość maksymalna, to ponoć 230km/h, w praktyce jednak trudno dobić do 225. Przyspiesza jak lokomotywa i taką ma dynamikę jazdy. To wszystko sprawia, że zakup tego jednośladu jest po prostu nieopłacalny. Spokojnie przegrywamy, nawet pojedynki z drugoligowymi maszynami i wolniejszymi samochodami. A starty z czymś szybszym są tylko i wyłącznie wyrzuceniem pieniędzy w błoto oraz stratą czasu. Jak wyżej – jedynie dla fanów Ducati.

MV Agusta F4 Brutale 910S – za to z tym motorkiem jest całkiem inna sprawa. Najszybsza maszyna z grupy B dysponująca 136KM i osiągająca prawie 260km/h. Jeżeli szukacie czegoś do wygrywania – radzimy zastanowić się właśnie nad Brutalem. Jest to koleiny naked bike. Pozbawiony zbędnych owiewek i plastików, stawia na minimalistkę. Łączy ładny wygląd z bardzo dobrymi osiągami. Całkiem odmiennie od Ducati, pozwoli poczuć szybkość, moc i smak zwycięstwa. Do tego całkiem dobrze się nim kieruje, choć on sam zdecydowanie lepiej czuje się na asfaltowych, niż terenowych drogach.

Przedstawionych tutaj pięć motorów, jest wszystkim, co oferuje nam jednośladowa druga liga. Nawet dobre osiągi, fajny wygląd, choć trzeba lubić naked bike’y, by to docenić oraz mała cena, naprawdę zachęcają do zakupy. Warto zacząć od czegoś słabszego, zanim zdecydujemy się na przesiadkę do wyższej grupy. Jednak z drugiej strony, by móc wygrywać, trzeba zaopatrzyć się w najszybszy motocykl. Ale wtedy, to świat Unlimited stoi przed nami otworem. Zobaczmy, zatem co oferuje nam grupa mA.

Kawasaki Zx-10R – drugi motocykl Kawasaki w TDU. Jeden z trzech reprezentujących klasę mA. Dla odmiany, jest to prawdziwy ścigacz w pełnym tego słowa znaczeniu. Prawie 1000cm pojemności wraz z 184 końmi mechanicznymi, pozwala mu spokojnie i niewiarygodnie szybko przekroczyć dwie setki. To jednak nie koniec – wystarczy kawałek prostej drogi i widzimy już na liczniku prawie trzy paczki. Niestety ważne jest, aby była to prosta droga. Na autostradę jest to idealny wręcz wybór. Większość samochodów nie ma nawet, co myśleć o wystartowaniu z Wami do wyścigu, jeżeli dysponujecie takim sprzętem. Jeżeli dodatkowo nie będą doceniać dwóch kółek, a znajdą się tacy na pewno, to Zx-10R może być prostym sposobem na zbicie fortuny.

Jeżeli jednak wyprowadzą Was poza miasto – mogą zacząć się kłopoty. Ten zielony przecinak jest bardzo mało zwrotny. Branie nim ostrych zakrętów, a co dopiero jeżdżenie po górach i wyżynach, jest istną katorgą. Nie można przyspieszyć powyżej 70 na godzinę, jeżeli chcecie się zmieścić w łuku. Także przydatność tego potwora jest ogromna, jednak jedynie na autostradzie.

Potrafi się jednak bardzo fajnie odwdzięczyć. Ogromnie dynamiczny silnik, w którym setka pęka w dosłownie dwie sekundy, daje dużo frajdy. Przyspieszenie jest super szybkie, a do tego odgłos silnika powoduje szybsze bicie serca u każdego prawdziwego motocyklisty. Do tego bardzo fajnie idzie się nim bawić, wrzucając na tylne kółko. Jeżeli odpowiednio go wykorzystacie – nikt nie ma z Wami szansy. Podsumowując: na autostrady wybór idealny, ale tylko wtedy, gdy macie już motocykle dobrze opanowane.

Ducati 999R – kolejny przedstawiciel włoskiego producenta Ducati. Tym razem jakby bardziej udany. Jest to ścigacz, co łatwo wywnioskować po pierwszym rzucie okiem i bez jakiś holmes’owskich zdolności. Na pewno można tę maszynkę pochwalić za estetyczny wygląd, który przyciąga wzrok. Gorzej jest już jednak z silnikiem. 150 koni wraz z wagą 193kg nie robi furory (Kawasaki ma 170kg przy 184KM). Motor szybko rozpędza się do 240, potem jednak jest już zdecydowanie gorzej. Zaczyna się dławić, można powiedzieć zarzynać. Dojdzie do 270km/h i to już będzie wszystko – no chyba, że będzie z górki. Jest to całkowite przeciwieństwo Zx-10R, która aż do około 280-290km/h idzie, jak przecinak dysponując cały czas sporym zapasem mocy.

Nie znaczy to jednak, że 999R jest nie warty polecenia. Wręcz przeciwnie, jest do dobry wybór dla tych, którzy nie chcą prowadzić ciągłej walki z pojazdem o pozostanie na drodze, co jest wręcz konieczne przy zielonym gremlinie. Do tego Ducati ma całkiem inną kulturę pracy – jest elastyczny, przyspiesza raczej spokojnie, tak elegancko, po europejsku. Podczas gry Kawasaki zachowuje się, jak oszalałe dzikie zwierze – byle do przodu ile sił w nogach. Także, jeżeli szukacie szybkiego motocykla o przyzwoitych właściwościach jezdnych, możecie zastanowić się właśnie nad 999R. Nie powinien was zawieść.

MV Agusta F4 Tamburini – jeżeli myśleliście, że już nic nie pokona Zx-10R w tym artykule, to się myliliście. F4 Tamburini jest równie świetną maszyną. Ma 173 konie mechaniczne, a zapas mocy, aż do ponad 300 na godzinę. To także jest jego nominowany V-max: 306km/h. I to się czuje. Przyspiesza cudownie i daje bardzo wiele przyjemności z jazdy. Prowadzi się lżej niż Kawasaki, choć jest o prawie 17kg cięższy i ma o 11KM mniej. Można nim się wybrać na wycieczkę po wyżynach, choć oczywiście nie można oczekiwać cudu. To ścigacz, nie turysta. Do tego ma bardzo ładny odgłos silnika, który na pewno spodoba się entuzjastom europejskich dwukołowców.

Za wszystkich motocykli tylko ten może podjąć równą walkę z Kawasaki. Kto wychodzi z niej zwycięsko? To już zależy od indywidualnych upodobań, aczkolwiek przed podjęciem decyzji naprawdę warto zerknąć na obie maszyny. Na pewno przypadną Wam do gustu.

To już niestety koniec. W TDU znajdziemy tylko osiem motocykli i wszystkie zostały opisane w tym artykule. Warto się poważnie zastanowić nad kupnem, choć jednego jednośladu, gdyż w naszym odczuciu dają więcej przyjemności z jazdy. To prawda, że kieruje się nimi dużo ciężej niż autami, jednak mają sporo innych zalet. Mamy nadzieję, iż w zapowiedzianych dodatkach z pojazdami do gry, oprócz samochodów, znajdą się także motocykle. Wtedy zrobi się znacznie ciekawiej.

Komentarze
44
Usunięty
Usunięty
28/04/2007 19:43

Witam.Mój komp to intel pentium 4 2.4Ghz 1gb ramu ati radeon x1300 i mi chaczy tak ze sie nie da grac.Czego to moze byc wina. Za szybką odpowiedx z gory dzieki.

Usunięty
Usunięty
08/04/2007 07:25

Panie autor, to coś tu napisał rozmija się z tym co jest w poradniku o pojazdach dołączonym do gry.

Usunięty
Usunięty
07/04/2007 10:01

http://img222.imageshack.us/img222/3936/mniamxy7.png - mniam :/ Screen na 640x480 z średnimi detalami... Stówka wyrzucona w błoto.




Trwa Wczytywanie