Tydzień z CoH - dzień trzeci

Chimaira
2006/09/27 16:00

Baaaaczność, wy śmierdzące, zatęchłe, spleśniałe odpadki koziego mleka! Skoro już wiecie, jakimi jednostkami piechoty dysponujemy, czas na przedstawienie waszym pustym, pokrytym stuletnim kurzem łbom, co może was czekać w formacjach zmechanizowanych.

Baaaaczność, wy śmierdzące, zatęchłe, spleśniałe odpadki koziego mleka! Skoro już wiecie, jakimi jednostkami piechoty dysponujemy, czas na przedstawienie waszym pustym, pokrytym stuletnim kurzem łbom, co może was czekać w formacjach zmechanizowanych. Tydzień z CoH - dzień trzeci

Pierwszym pojazdem jest Jeep. To szybki i lekko opancerzony łazik, doskonale nadający się, by odbyć w nim rekonesans pola walki. Może on też efektywnie niszczyć wrogich snajperów. Jego prędkość poruszania się pomaga również w zręcznym przedostawaniu się na tyły wroga. Tam zaś może odcinać linie zaopatrzeniowe, poprzez niszczenie posterunków. Uzbrojony jest w lekki karabin maszynowy M1919A4, montowany na pojeździe. Wraz ze wzrostem doświadczenia zwiększa się jego prędkość, moc i celność broni.

Dalej mamy działo przeciwczołgowe M1 57mm. Bo nie myślcie sobie, że będziecie walczyć tylko z tymi, jak im tam, piechociarskimi szutsami i gefrajterami! Gefrajter w czołgu stanowi już poważne zagrożenie dla naszego wojska. Dlatego właśnie potrzeba nam chłopców obsługujących działo M1! Specjalizuje się ono w niszczeniu wrogich jednostek opancerzonych. Możliwe jest także swego rodzaju ulepszenie, na które składają się pociski przebijające pancerz. Sprawi to, że nasza formacja będzie jeszcze bardziej skuteczna! Jakby tego było mało, niszczy ona też i struktury postawione przez wroga. Jest to doskonała broń, jednakże trzeba ją obstawić naszą piechotą, gdyż łatwo dorwać ją od flanki.

Teraz czas na M2A1 Howitzer. To już porządny kawał żelastwa. Nasze potężne działo artyleryjskie, zdolne wyrzucać pociski nawet na dystans jedenastu kilometrów. Jest to doskonałe wsparcie dla piechoty. Możliwy jest także ostrzał przez długi czas konkretnego terenu, co pozwoli zablokować działania i parcie wroga. Wraz ze wzrostem doświadczenia rośnie także dokładność Howitzera, jak też i jego penetracja... Co? Powiedziałem coś śmiesznego, Kowalsky? A może ktoś inny powiedział coś śmiesznego, ty zafajdany, małpi otworze? Skoro jesteś tak tym ubawiony, to zrobisz teraz 100 pompek, na dwa! Raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa...

Dobrze. Tam na lewo widzicie transporter M3. Przyzwyczajajcie się do jego widoku, bo wkrótce poznacie jego wnętrze i stanie się dla was drugim domem na polu bitwy! Wóz ten uzbrojony jest standardowo w karabin maszynowy M2, ale to nie jedyna jego zaleta. Jest on zdolny do przewożenia waszych żałosnych, parchatych tyłków przez pole bitwy. Pozwoli on wam bezpiecznie przedostać się za linie wroga, by tam skutecznie położyć na nich ostrzał ze starych dobrych M1. Co więcej, możliwe jest zamontowanie na transporterze M3 karabinów M2, by szybko zdejmować piechotę wroga. Zapamiętajcie ten wóz dobrze, bo tak jak Armia Amerykańska jest waszą matką, tak transporter będzie waszym ojcem!

Ostatnim lekkim wozem jest M8 Greyhound. To także wóz rekonesansowy, jednakże nieporównanie mocniej opancerzony od Jeepa. Nadaje się doskonale do walki z wrogą piechotą, ponieważ jest uzbrojony w działo M6. Co więcej, jest równocześnie stawiaczem min, co może zagrozić nawet czołgom tych zasmarkanych szkopów. Można w nim także zamontować dodatkowe obrzeża boczne. Dostępne jest też dodatkowe uzbrojenie w postaci karabinu maszynowego M2, jako dodatkowej wieżyczki. Podsumowując, M8 to porządny kawał żelastwa, który nie raz potrafi uratować wam życie.

Czas na czołgi i inne pojazdy, żałosne maminsynki! Pierwszym z nich jest M10 - niszczyciel czołgów. Jest to potężna broń, której głównym zadaniem jest, pewnie nie zgadniecie wstrętni szmaciarze, pozbywanie się niemieckich pojazdów opancerzonych. Uzbrojony jest w działo 3-calowe M7. Należy jednak z naszym M10 uważać, gdyż posiada kiepskie opancerzenie i lepiej skryć się gdzieś, by z miejsca bezpiecznie prowadzić ostrzał.

Teraz nasza główna siła - M4A3 Sherman. Choć nie tak mocny, jak niemieckie konserwy, nadrabia to szybkością i zwrotnością. Jego uzbrojenie, to działo 75mm M3, można je ulepszyć do działa M1A1C 76mm. Oprócz tego ma też sprzężony karabin maszynowy kal.30. Poza tym, można wyposażyć go w montowany karabin maszynowy M4. To nie wszystko! Jest także możliwość korzystania z trałów przeciwminowych. Jak widzicie Sherman, to prawdziwa maszyna do zabijania.

GramTV przedstawia:

Następny, to modyfikacja Shermana, zwana Calliope. Zamontowano w nim wyrzutnię rakiet T34 "Calliope". Dzięki niej nasz czołg stawia doskonały ogień zaporowy. Może on też efektywnie niszczyć wrogie fortyfikacje oraz większe skupiska oddziałów piechoty. Pozostałe uzbrojenie jest identyczne z tym użytym w konwencjonalnej wersji.

M4 "Krokodyl", to kolejna modyfikacja Shermana. Tym razem wyposażony jest on w miotacz ognia, dzięki czemu staje się doskonałym narzędziem szturmowym. Jakby tego było mało, posiada również opcję buldożera. Staje się tym samym jednostką czyszczącą pole walki.

Najcięższym i ostatnim z wozów opancerzonych, jest ciężki czołg M26 Pershing. W porównaniu do Shermana znacznie wolniejszy, ale też i o wiele mocniejszy. W środku możecie czuć się jak u mamy na podwieczorku! Jego głównym atutem jest doskonałe opancerzenie oraz działo 90mm M3. Dzięki niemu pozbędziecie się niemal każdego wroga na polu walki. Oprócz tego, tak jak i w Shermanie, zamontowano w nim sprzężony karabin maszynowy.

Jak więc widzicie, nasze uzbrojenie jest wspaniałe i świetnie zaprojektowane. Sprawdza się też nie gorzej na polu walki! To wszystko na dzisiaj - rozejść się!

Komentarze
43
SSj2
Gramowicz
28/09/2006 16:12
Dnia 28.09.2006 o 11:34, Jay Z napisał:

> Czyżby w końcu jakas limitowana edycja kolekcjonerska z określoną ilością, a nie tak jak z > Heroesem że nadal dostępny? :-) Ahaś i z tego co wiem, tak też będzie z kolejnymi edycjami -> info dla tych, którzy się ociągają ;>

Ja czekam na Gothic3 EK :-)

Usunięty
Usunięty
28/09/2006 12:44

Bardzo pouczający artykół. Poproszę o więcej.

Usunięty
Usunięty
28/09/2006 11:38

No i bardzo dobrze :-)Ja zamawiam póki co same Edycje kolekcjonerskie na ta chwile z NWN2, DM i czekam na G3. W sumie denerwujace bylo ze limitowana edycja Heroesa dostena jest dobre prawie 4 miechy po premierze.




Trwa Wczytywanie