Homeworld 2 okiem Tolla

Toll
2006/08/19 19:00

Ciało i Krew

Ciało i Krew

Wojny religijne to chyba jedyna rzecz, która nie zmienia się od zarania dziejów. Dostarcza pieniędzy, wrażeń i nowych wyznawców w szeregach opiekuńczych bogów. Wiąże się to oczywiście z krwią, krzykami i innymi niedogodnościami, których szczęśliwie w grze Homeworld2 nie doświadczymy.Ciało i Krew, Homeworld 2 okiem Tolla

Tutaj wojna jest “czysta” i “cicha” albowiem, jak wszyscy po podstawówce wiedzą, w próżni kosmicznej dźwięk i ogień się nie rozchodzą... Oczywiście to tylko gra i kilka zasad fizyki zostało nagiętych na potrzeby bardziej wymagającej klienteli, dzięki czemu możemy obserwować feerie barw towarzyszące trafieniom jednostek bojowym.

Dwa narody, dwa spojrzenia na świat i oczywiście brak porozumienia występujący po obu stronach. Hiigaranie i Vaygrowie to kosmiczne rasy ścierające się w odwiecznej wojnie wyznaniowej, która dla obu frakcji jest wyniszczająca.

Dwa Narody

Hiigaranie to wygnańcy bez przeszłości, którzy na planecie Kharak znaleźli swoje przeznaczenie w rozbitym statku kosmicznym. Znajdująca się tam mapa galaktyki zdradziła im odwieczną tajemnicę wiary. Oto okazało się iż to Sajuuk, Którego Ręka Uczyniła Wszystko jest ich prawdziwym zbawcą. Wrak kosmicznego okrętu pozwolił im wrócić na Ojczystą Planetę, gdzie odbudowali swoje imperium, które zdominowało wszystkie układy. Stało się tak dzięki opanowaniu Dalekiego Skoku Podprzestrzennego i błyskawicznego przemierzania ogromnych odległości.

Vaygrowie są ludem koczowniczym, jeżeli można się tak wyrazić o dzieciach otchłani kosmicznej. Ich flota wyposażona w napędy konwencjonalne zdominowała Wschodnie Pogranicze i powoli rozszerzała swoje wpływy na dalej znajdujące się planety. W ciągu stuleci wchłonęli dorobek wielu cywilizacji i jako tacy nie są spójną grupą rasową, ale raczej zlepkiem klanów dowodzonych przez mocarnych Lordów-Wojowników. Swojego czasu odkryli starożytne artefakty Przodków, które rozpaliły wśród nich myśl, że to oni są Sajuuk-Khar – Wybrańcami Sajuuka. Oba obozy ruszyły na poszukiwanie Trójcy Rdzeni, klucza do Hiperprzestrzeni i ścieżki do Sajuuka. Kiedy jeden z Lordów odnalazł Rdzeń, wyścig ruszył pełną parą. I tutaj właśnie zaczyna się piękny i przepełniony dramatyzmem świat Homeworld2 wprowadzający nas w dalszy ciąg sagi o Ojczystej Planecie.

Rozgrywkę rozpoczynamy od zapatrzenia się w ekran, które prowadzi do przegrania pierwszej rozgrywki. Operowanie kamerą, obserwowanie głównego “lotniskowca” zwanego Statkiem Matką, tudzież śledzenie trasy myśliwców zajmuje oczy i czas, który pozwala przeciwnikowi dokonać pewnych operacji w okolicach naszych pup. Pomimo tego jednak nadal obracamy kamerą we wszystkie możliwe strony, przełączamy się miedzy widokiem strategicznym, a taktycznym i nadal podejmujemy próby oderwania oczu od tego wyśmienitego graficznie produktu.

Widoki zachwycają różnorodnością i przestrzeniami. To zupełnie nowy wymiar gier RTS, który pozwala dowodzić flotą statków kosmicznych zupełnie tak, jak było to przedstawione w książce pod tytułem Gra Endera. Pełne 3D daje nam nieograniczone możliwości sterowania statkami bojowymi. Czasami powoduje to zagubienie się w przestrzeni, albowiem nie wszyscy stworzeni są do działań w pustce kosmicznej. To zupełnie tak, jak z nurkowaniem. Po pewnym czasie można popełnić błąd “wynurzania” się w kierunku dna.

Podwójny Widok

W grze poruszamy się między dwoma widokami: taktycznym i strategicznym. W tym pierwszym kierujemy bezpośrednio jednostkami podziwiając wybuchy i odkrywając kosmiczne wraki, asteroidy oraz ukrytych przeciwników. Jako, że nie mamy tu rzek, gór i lasów musimy posiłkować się właśnie taką rzeźbą terenu, wykorzystując wszelakie obłoki gazowe i relikty zamierzchłych cywilizacji jako naturalne miejsca, gdzie można przygotować pułapkę lub zaatakować na podobieństwo przyczajonego smoka.

GramTV przedstawia:

W widoku strategicznym wcielamy się w bezdusznego generała, wysyłając na śmierć kolejne niewiniątka, obserwując cały obszar kosmosu, w którym rozgrywana jest potyczka. W tym trybie łatwiej kierować nalotami, atakami myśliwców i mieć pieczę nad statkiem-matką. Wszystko tu widać jak na dłoni, a i zorientowanie się w przestrzeni jest prostsze. Na początku można sie troche pogubić w sterowaniu, albowiem niektórzy przyzwyczajeni do standardowych RTSów 2D mają kłopot ze znalezieniem góry i dołu. Jednak po kilku próbach i niepowodzeniach z wysłaniem grupy niszczycieli w złym kierunku, nabieramy wprawy i z rutynową dokładnością implementujemy kolejne bomby we wrogich obiektach.

Potrójny Cel

Scenariusz całej rozgrywki jest poprowadzony liniowo, jednak nie zabija to ciekawości, jaką rozbudzają przerywniki filmowe po kolejnych, wykonanych zadaniach. Cele misji można realizować dowolnie, co daje duże pole manewru i zapewnia brak nudy w wykonywaniu zadań. W grze spotykamy nie tylko standardowych przeciwników walczących o wyrwanie kolejnego Rdzenia dla siebie. W trakcie działań wojennych możemy wpaść na mocarne maszyny Pradawnych, które Przysparzają nie lada kłopotów naszym wyborowym jednostkom lub napatoczyć się na inne niespodzianki jakie niesie ze sobą kosmos.

Pomimo tego, że jeden z Rdzeni jest w posiadaniu rasy Hiigaran, którą gramy, utrzymanie go wcale nie jest proste. Akces do niego zgłaszają nie tylko Vaygrowie, ale również inni zdobywcy kosmosu. Bentusi z ich ogromnym statkiem-miastem ciągle depczą nam po ogonach myśliwców i pomimo próżni kosmicznej ciągle czujemy ich cuchnący oddech na karku. Na domiar złego jeden z Rdzeni napędza ich kosmiczną bazę.

Wojowniczy Maakan – Hegemon rasy Vaygr z wrodzoną finezją fanatyka religijnego napada na ojczystą planetę Hiigaran i stawia ultimatum w sprawie Rdzenia, którym napędzany jest nowy statek-matka: albo zabierzemy rdzeń i was zabijemy, albo was zabijemy i zabierzemy rdzeń. Trzeba więc nie dość, że odeprzeć atak maniaka, to jeszcze uratować rodzinną planetę. Żeby tego było mało musimy dodatkowo wypełnić proroctwo objawienia Sajuuka i zgromadzić wszystkie trzy Rdzenie Hiperprzestrzenne. Jeden Koniec

Wszelkiego rodzaju budownictwo twórcze jest zorganizowane na Statku-Matce. Tutaj opracowywane są plany statków kosmicznych i ulepszeń, które mają zwiększyć możliwości bojowe naszych zastępów. Jednostki różnią się od siebie wyglądem, dzięki temu łatwo jest zorganizować grupy bojowe bez zmartwienia o to, że zamiast bombowców zaznaczymy myśliwce, co zaowocuje brakiem bombardowania i ostateczną klęską. Coraz to nowe projekty pojawiają się w trakcie rozwoju kampanii. Żeby się rozwijać, trzeba przeprowadzać badania naukowe, które również są dokonywane na naszym lotniskowcu. Zebrane zasoby i jednostki, które przetrwały przechodzą do kolejnej misji, wiec rozsądne planowanie wydatków jest w cenie.

W grze zastosowano wszelkie “chwyty” z innych gier RTS. Mamy więc przypisywanie grup pod klawisze, ustawianie odpowiednich szyków bojowych, tudzież dostosowywanie szybkości do najwolniejszego statku w jednostce. Grafika jest klarowna i zachwyca różnorodnością, a jeżeli ktoś uwielbia opowieści science fiction i epickie bitwy rodem z Gwiezdnych Wojen to ten produkt na pewno go zachwyci. Nie można zapominać o oprawie muzycznej towarzyszącej nam podczas zmagań w kosmosie... Trudno ją opisać, jednak dla wielbicieli S/F wsłuchiwanie się w nią będzie nie lada przyjemnością.

Kiedy skończymy rozgrywki z komputerowym przeciwnikiem, możemy swoje umiejętności przenieść na poletko internetowe. Jednak tutaj mamy do wyboru jedynie dwie rasy, tylko sześciu graczy i jeden tryb rozgrywki. Jak na dzisiejsze czasy jest to system trochę ubogi, jednak nie zapominajmy, że Homeworld 2 ukazał się na rynku ładne kilka lat temu i jak na rok 2003 rzucał na kolana, podnosił i ciskał ponownie. Czego by nie napisać, ten tytuł zapewni wiele godziń wspaniałej rozrywki nawet po zakończeniu całej kampanii i jest godnym następcą swojego poprzednika – Homeworld 1.

Tytuł: Homeworld 2 Gatunek: RTS Wymagania sprzętowe: sprawdź tutaj + wspaniała grafika + muzyka + dobry scenariusz Minusy: - ubogi tryb multiplayer - złamanie zasad fizyki - brak wady Czas na opanowanie: Uzależniony od orientacji w kosmosie Poziom trudności: wysoki Producent: Relic Entertaimment Wydawca: Sierra Polski wydawca: CD-Projekt Cena: 19,99 PLN Strona www: http://homeworld2.com

Komentarze
39
Usunięty
Usunięty
05/06/2007 19:07

Nooo, mi się to dzieło bardzo podobało, ale wg mnie miano RTSa wszechczasów należy do WH40K: DOW DC.

Usunięty
Usunięty
05/06/2007 19:07

Nooo, mi się to dzieło bardzo podobało, ale wg mnie miano RTSa wszechczasów należy do WH40K: DOW DC.

Usunięty
Usunięty
05/06/2007 18:52

Siemka wszystkim,pozdrawiam wszystkich klientów superowego sklepu gram.pl.Właśnie droczy mnie jedno pytanie,czy ukaże się homeworld 3???jeśli tak to prosze o jakiekolwiek info na moje gg631082.Może przesadzam ale ja tą gre kocham wręczPozdrawiam rokix




Trwa Wczytywanie