Sam & Max: Sezon 1 w podwójnej wersji językowej!

CD Projekt
2007/07/06 15:11

CD Projekt, w odpowiedzi na liczne prośby fanów, poinformował, że gra Sam & Max: Sezon 1 ukaże się w Polsce w podwójnej wersji językowej - angielskiej i polskiej (pełny dubbing). Co więcej, gra zostanie wzbogacona o unikatowe dodatki.

Sam & Max: Sezon 1 to kompletne wydanie wszystkich sześciu odcinków, które złożyły się na pierwszą część perypetii niesamowitej pary detektywów - ubranego w garnitur psa Sama i zwariowanego królika Maxa. Polska wersja językowa będzie co najmniej równie zabawna jak wersja oryginalna. Gracze odnajdą w grze mnóstwo aluzji do znanych postaci polskiej polityki i show-biznesu. Równocześnie jednak, będą mogli zagrać w wersję angielską, zobaczyć inne humorystyczne nawiązania i dzięki temu nie nudząc się przejść grę wiele razy. Sam & Max: Sezon 1 w podwójnej wersji językowej!

Gra Sam & Max: Sezon 1 zostanie wydana na przełomie września i października. Więcej informacji o polskiej edycji gry już wkrótce. Więcej informacji o grze na stronie: www.gram.pl/SamAndMax.

GramTV przedstawia:

Komentarze
49
Usunięty
Usunięty
09/08/2007 23:37
Dnia 06.07.2007 o 15:45, Furusu napisał:

> Przygodówki sa syfne. Bardzo konstruktywna wypowiedź. A wracając do tematu powiem, że się cieszę :P Nie mogę się doczekać polskiego dubbingu.

Konstruktywna, a przy tym jakże ekspresywna ;]

Crask
Gramowicz
10/07/2007 15:35

No i nie ma co dalej dyskutować, zgodzę się że takie tłumaczenie jest możliwe, a Ty chyba przyznasz że mało prawodpodobne. Ciężko by było znaleźć tłumacza tak uzdolnionego jak pan Cholewa a jednocześnie znającego dość dobrze cykl Monkey Island. Poza tym pozostaje kwestia dubbingu, nie twierdzę że ten oryginalny był nie wiadomo jak cudowny i niepowtarzalny, ale głosy do postaci pasowały i nie wyobrażam sobie Guybrusha mówiącego głosem jakiegoś polskiego aktora, nie wspominając już o Murray''u.Murray: I''m a powerful demonic force! I''m the harbinger of your doom! And the forces of darkness will applaud me as I STRIDE through the gates of hell carrying your head on a pike!Guybrush Threepwood: Stride?Murray: All right then, roll! ROLL through the gates of hell. Must you take the fun out of everything?Co do sceny śmierci, przyznaję, mój błąd. Dawno nie grałem w CoMI, przydało by się odświeżyć :)

Usunięty
Usunięty
09/07/2007 10:45
Dnia 08.07.2007 o 15:38, Crask napisał:

@logray - Ja się będę trzymał swojego, z serią Monkey Island jest taki problem, że w grze niewiele jest żartów bezpośrednio nawiązujących do naszej rzeczywistości, które można by zastąpić zlokalizowanymi odpowiednikami, natomiast mnóstwo to nawiązania do innych części lub gier komputerowych (np. utopiony Guybrush to ewidentna aluzja do śmierci w klasycznych przygodówkach Sierry).

Nawiązaniem do Sierry to jest raczej scena upadku z urwiska, a nie topienie się po 10 minutach.Co do nawiązania do innych gier czy części to akurat nie jest element który trzeba lokalizować na siłę. Nie widzę sensu w szukaniu polskiego odpowiednika Sierry, albo zapominania, że były poprzednie części tej gry. Przy tłumaczeniu należy przenosić na na sze realia nawiązania do polityki czy obcej (nieznanej) kultury. W Monkey Island ich nie zauważyłem, za to zauważyłem wiele luźnych nawiązań do wszelkich pirackich książek czy filmów których tłumaczyć nie trzeba.Dla mnie większym problemem jest przetłumaczenie gier słownych a zwłaszcza wyzwisk.Jak dla mnie to dobre przetłumaczenie czegoś takiego jest prawie niemożliwe:This is the END for you, you gutter-crawling cur!And I''ve got a little TIP for you. Get the POINT?You fight like a dairy farmer.How appropriate. You fight like a cow

Dnia 08.07.2007 o 15:38, Crask napisał:

Tłumacz tej konkretnej serii musiał by mieć niezłą wiedzę o gatunku, a samą grę znać na wyrywki, żeby zdziałać cokolwiek sensownego.

To jest oczywiste (jak pokazują tłumaczenia niestety nie dla każdego). Dlatego właśnie napisałem o tym, że byłby potrzebny bardzo dobry tłumacz. Piotr Cholewa bardzo dobrze radzi sobie z tłumaczeniem serii Discworld. Przy tej pozycji Monkey Island to banalna do przetłumaczenia gra praktycznie bez nawiązań. Wyjątkiem jest oczywiście insult sword fighting, ale pewnie i z tym by sobie poradził.Zresztą tak jak napisałem, gry LucasArts mają tę zaletę, że pozwalają nam na swobodny wybór wersji językowej. Jeśli to zostanie utrzymane przy ewentualnym wydaniu Monkey Island 5 to zawsze można przejść grę w obydwu wersjach językowych. Mój angielski jest na tyle dobry, że wystarcza do przejścia tej i innych gier przygodowych LucasArts z uśmiechem na ustach, ale wielu polaków tego języka nie zna. Warto aby i oni zapoznali się z tą wspaniałą grą




Trwa Wczytywanie