Serwis Variety donosi, że wytwórnia Universal dogadała się z firmą Take-Two w sprawie filmowej adaptacji jednego z największych hitów zeszłego roku w branży wirtualnej rozrywki, BioShocka. Na krześle reżysera usiądzie Gore Verbinski, który ma na swoim koncie m.in. Słynne filmy z serii Piraci z Karaibów. Natomiast jeśli chodzi o scenariusz, to trwają rozmowy z Johnem Loganem (Gladiator, Ostatni samuraj, Sweeney Todd). Za umową od strony T2 stoi sam szef firmy, Strauss Zelnick, który zapewnia, że projekt dojdzie do skutku - w przeciwieństwie do Halo the Movie, z którego w końcu nic nie wyszło.
"Myślę, że ta historia o zniszczonej utopii jest po prostu przepełniona filmowym potencjałem. To tytuł z bardzo silną narracją - jedną z najlepszych, jakie widziałem w grach wideo, których dane mi było spróbować" - powiedział Verbinski. O dobrą adaptację nie ma się co martwić, ponieważ reżyser ma regularne konsultacje z Kenem Levine, głównym designerem BioShocka. Jest zachwycony efektem wykorzystania przez niego stylu art deco oraz projektami postaci, takich jak znany wszystkim Big Daddy.Będzie to pierwszy film na podstawie gry z oferty Take-Two i miejmy nadzieję, że okaże się produkcją o podobnie wysokiej jakości, co sama gra - hit studia 2K Boston zasługuje na poważne podejście, duży budżet i dobrych aktorów. Przypomnijmy, że od marca wiadomo o BioShocku 2, zaplanowanym na druga połowę przyszłego roku. Kiedy do kin trafi dzieło Universalu, na razie nie wiadomo - ale na pewno później. Etap pre-produkcji rozpocznie się, gdy Logan (jeśli wszystko pójdzie OK) ukończy scenariusz i zostanie on przyjęty przez wszystkich zaangażowanych w projekt.