Stephen King zachwycony Stranger Things 4, ale rozczarowany jednym elementem

Radosław Krajewski
2022/06/06 17:30
0
0

Popularny autor powieści grozy pochwalił nowe odcinki Stranger Things, ale wskazał na jedną rzecz, która nie przypadła mu do gustu.

Netflix może uznać premierę czwartego sezonu Stranger Things za udaną. Premierowych siedem odcinków pobiło rekord oglądalności pierwszego weekendu dla wszystkich anglojęzycznych oryginalnych seriali platformy. Widzowie są zadowoleni z nowej historii, a nowe epizody pochwalił nawet Stephen King. Mistrz grozy jest zachwycony czwarty sezonem, stwierdzając, że jest tak samo dobry, a może i nawet jeszcze lepszy od poprzednich serii. Jest jednak rozczarowany, że na finał sezonu będzie musiał poczekać ponad miesiąc.

Stephen King zachwycony Stranger Things 4, ale rozczarowany jednym elementem

Nowy sezon Stranger Things jest naprawdę fajny – równie dobry, albo nawet jeszcze lepszy niż poprzednie trzy. Jest nawet nawiązanie do Carrie. To cały sezon, czy jest to kolejna produkcja, która została podzielona na dwie części? W mojej opinii to trochę słabe.

Na post Stephena Kinga zareagowali scenarzyści serialu, którzy przeprosili go za zamieszanie z odcinkami. Przyznali, że dwa finałowe epizody nie są jeszcze gotowe. Cieszą się również, że pisarz wychwycił nawiązanie do swojego własnego dzieła.

Przepraszamy wujku Stevie, ale 8 i 9 odcinki nie są jeszcze gotowe. Pracujemy nad nimi tak szybko, jak możemy! Cieszymy się, że wychwyciłeś nasze bardzo subtelne nawiązanie do Carrie.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Ostatnie dwa odcinki nowego sezonu zadebiutują na Netflixie już 1 lipca.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!