Loki jest jedyną produkcją telewizyjną Marvela, której premiera nie została przesunięta na 2024 rok. Wygląda na to, że bardzo liczy na moc tego superbohatera.
Marvel zapowiedział masowe opóźnienia premier swoich produkcji serialowych, które miały trafić do zasobów Disnay+. Jest tylko jeden wyjątek – Loki. Drugi serial tego serialu zostanie wyemitowany zgodnie z pierwotnym planem w październiku. Może to oznaczać, że Marvel stawia na tego superbohatera i liczy, że widowisko z udziałem Toma Hiddlestona poprawi reputację MCU i ma szansę wyciągnąć wytwórnię z dołka.
Akcja drugiego sezonu Lokiego rozpoczyna się po dramatycznych wydarzeniach z poprzedniej serii, której finałem jest walka o Time Variance Authority. Wraz ze starymi druhami, Mobiusem i Hunterem B-15 oraz gronem nowych kompanów, Loki przemierzy niebezpieczne uniwersum w poszukiwaniu Sylvie, Judge Renslayer, Miss Minutes i znaczenia wolnej woli.
Odtwórcą głównej roli jest Tom Hiddleston, a poza nim w obsadzie znaleźli się także: Sofia di Martino, Owen Wilson, Gugu Mbatha-Raw, Wunmi Mosaku, Tara Strong i Eugene Cordero, Rafael Casal, Kate Dickie, Liz Carr, Ke Huy Quan i Neil Ellice.
Premiera serialu Loki na Disney+ została zaplanowana na 6 października.
